O tym meczu można napisać jedynie tyle, że się odbył. Nie wywołał on bowiem, zwłaszcza u naszych zawodników, większych emocji, co niewątpliwie miało ogromny wpływ na ich poczynania na boisku.
Trener Krzysztof Kozłowski ze wszech miar próbował tchnąć w zawodników jakąś emocję, nawet nawoływał do okrzyków po zwycięskich akcjach swojej drużyny. Gorliczanie byli dziwnie zawieszeni w próżni. Na całe szczęście większość akcji im wychodziła i drużyna z Ciężkowic, która z akcji na akcję rozgrywała się, nie zdążyła powstrzymać gospodarzy.
Pomimo wszystko warto odnotować dobrą postawę zmienników z grupy kadetów (Bartosz Reczek, Hubert Dobek i Adrian Turek), którzy uratowali pierwszego seta oraz debiut w zespole juniorów rozgrywającego drużyny kadetów Filipa Zimowskiego.
Chociaż zwycięzców się nie sądzi, to jednak mamy nadzieję, że to był ostatni tak słaby mecz w naszym wykonaniu w tym sezonie. No i Panowie, więcej sportowej złości a z pewnością pozytywnie wpłynie to na motywację i zaangażowanie w grę.
GKPS: MARGAŃSKI Piotrek, BĄK Michał, PIECUCH Łukasz, RÓŻ Mateusz(C), JARKIEWICZ Bartek, PIĘTA Kacper, RECZEK Hubert(L); TUREK Adrian, RECZEK Bartosz, DOBEK Hubert, WACŁAWCZYK Andrzej, ZIMOWSKI Filip.
Trener: Krzysztof Kozłowski
Sędziowali: J. Wojdyła, P. Augustyn, K. Drąg
Zobacz tabelę tutaj
źródło: własne/gorlicegorlice.ovh.org
Napisz komentarz
Komentarze