Unia UKS Skrzyszów - MKS Gorlice 56:61 (6:13, 18:19, 16:15, 16:14)
Unia: Grys 15, Wojciechowski 12, Skowron 11, Stawarski 8, Niemczura 6, Żmuda 4. Trener: Ryszard Żmuda
MKS: Rykała 15, Uriasz 15, Cygan 10, Bąk 7, Gacoń 5, Pastuszak 4, Piska 3, Foltyn J. 2. Trener: Przemysław Cygan.
Gorliczanie świetnie rozpoczęli mecz i już po chwili prowadzili 0:9. Gospodarze nie potrafili poradzić sobie z obroną strefową MKS-u i w tej kwarcie zdobyli tylko 6 punktów. Dobra gra w obronie spowodowała, że zawodnicy Unii nie mogli stworzyć sobie dogodnych sytuacji rzutowych a jeśli już rzucali to niecelnie. Pod koszem, w grze na desce rządził i dzielił Kamil Uriasz na spółkę z Przemysławem Cyganem.
Kolejna kwarta była bardzo wyrównanym widowiskiem. Gorliczanie kontynuowali dobrą grę w obronie i skutecznie przeprowadzali kontry. Dzięki temu udało się im powiększyć przewagę, by na przerwę schodzić z 8 punktowym prowadzeniem (24:32).
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Drużyna gospodarzy nie potrafiła sforsować strefy MKS-u a kilku punktowa przewaga cały czas się utrzymywała.
W czwartej odsłonie gospodarzom udało się zniwelować straty, by na 3 minuty przed końcem spotkania, po raz pierwszy i na całe szczęście ostatni, wyjść na jedno punktowe prowadzenie. To było jednak wszystko na co pozwolili im nasi koszykarze. Skutecznie wykonywane przez Wojtka Rykałę w końcówce rzuty wolne zapewniły gorliczanom zasłużone zwycięstwo w tej zaciętej batalii.
Kluczem do zwycięstwa była nasza gra strefą. Przeciwnicy nie umieli sobie z nią dziś poradzić, co widać po ich zdobyczy punktowej. My zdobyliśmy o 5 oczek więcej i zwyciężyliśmy. Bardzo mnie cieszy ta wygrana, bo na pewno wpłynie na mobilizację przed kolejnym meczem, który rozegramy w Gorlicach z wadowicką Skawą. Liczę, że uda nam się kontynuować dobrą passę. Najlepszy jak do tej pory mecz rozegrał Kamil Uriasz, zdobywając 15 punktów i razem z Wojtkiem Rykałą, byli najlepszymi strzelcami meczu - relacjonuje trener MKS-u, Przemysław Cygan.
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze