Magnacki zadek z laurem

Podziel się

Oceń

Decyzją Ogólnopolskiej Kapituły Inicjatywy Pozytywistycznej „Polski Producent Żywności”, gorlicka firma Dom Weselny AKROPOL, została wyróżniona nadaniem prestiżowego tytułu „POLSKI PRODUCENT ŻYWNOŚCI 2011” za produkt: „Magnacki Zadek”. Inicjatywa Pozytywistyczna „Polski Producent Żywności” organizowana jest od roku 1997 przez Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Poznaniu, którego celem jest promowanie najlepszych polskich producentów żywności, oraz zwrócenie większej uwagi konsumentów na wyroby spożywcze charakteryzujące się najwyższą jakością.

25.10.2011 18:36 (aktualizacja 24.05.2023 11:44)

W tegorocznej XV edycji spośród 90 firm reprezentujących 8 województw, Kapituła przyznała 37 tytułów „Polski Producent Żywności 2011”. Patronat honorowy nad tegoroczną edycją objął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uroczyste wręczenie tytułów oraz pucharów odbyło się 14 września br. na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, podczas targów POLAGRA FOOD.

Magnacki zadek to szynka. Ten rodzaj mięsa zna chyba każdy, najczęściej jemy ją wędzoną w cienkich plasterkach. Magnacki zadek to szynka pieczona, lecz zanim trafi do pieca jest przez kilka dni marynowana. W czym? To już tajemnica producenta.
Po upieczeniu mamy słuszny kawał mięsa, który jest podstawą do kolejnych smakowych wypraw.
Jest kilka możliwości, w jakich możemy zobaczyć ją na stole. Proste plastry, grube kawałki- będące bazą dania głównego. Można też dostać zadek otulony francuskim ciastem i właśnie w takiej formie ja go jadłem. Na ogromnym talerzu dostałem opatulony kopertą z ciasta spory kawałek szynki w towarzystwie pieczonych ziemniaczków i dwóch surówek, z selera i kapusty. Opis ciasta daruję sobie, nie przepadam za nim. Mięso, pomimo powtórnego pieczenia razem z ciastem było jednak soczyste i jędrne. Ciemne na brzegach swobodnie przechodziło w barwę bliską czerwieni. Naprawdę mi smakowało.

Jakby na deser zaserwowano pierogi. W gustownej drewnianej misie znalazła się spora porcja pierogów z różnymi farszami. Były z kaszą gryczaną, obok których dumnie polegiwały te z kapustą kiszoną i kaszanką. W centrum misy znalazłem pierogi z soczewicą, ale już za chwile sięgałem po te z kapustą białą zasmażaną. Na koniec zostawiłem sobie ruskie.
Pierogi to w zasadzie znak firmowy Akropolu, wielokrotnie nagradzane na różnych konkursach mają swoich wielbicieli daleko poza granicami Gorlic. Spore ich ilości pałaszowane są w pubach krakowskiego Kazimierza.

Nagroda za Magnacki zadek to nie jedyne wyróżnienie dla kierowanej przez Marię Olczyk i Izabelę Grądalską firmy. W bogatej kolekcji znajdują się miedzy innymi zdobycie I miejsca na Europejskich Targach produktów regionalnych w Zakopanem za pierogi staropolskie czy też I miejsce w Festiwalu Smaku w Krakowie w kategorii najatrakcyjniejsze danie restauracyjne za pierś lazurową.

(Lek)