Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - MARMED, ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66; 501 700 244
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 15 a 28 grudnia 2025
ReklamaHydrotech - skład budowlany, stacja diagnostyczna, mechanika pojazdowa, wulkanizacja - Siedliska 116, tel. 513 184 054 | Kwiaciarnia Gabi - dekoracje kościołów, dekoracje samochodów ślubnych, dekoracje sal weselnych, bukiety ślubne i okolicznościowe - ul. Węgierska 5, Bobowa, tel. 510 199 110
Reklama Podaruj dzieciom dom! Zostań rodziną zastępczą - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Słoneczna 7, Gorlice, tel. 18 352 53 80
Reklama Życzymy Wam, aby te Święta Bożego Narodzenia były pełne ciepła, spokoju i rodzinnej atmosfery. Niech magia wigilijnego wieczoru przyniesie radość, a świąteczne dni będą czasem odpoczynku i refleksji. Oby nadchodzący Nowy Rok był czasem realizacji marzeń, sukcesów i wielu niezapomnianych chwil. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku! życzą Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Baku Spółdzielczego w Gorlicach
Reklama Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Niech narodzenie Chrystusa wniesie w codzienność radość, spokój i odnowioną nadzieję, a dom wypełni miłością, która jednoczy i umacnia. Niech ten wyjątkowy czas będzie pełen dobra, ciepła rodzinnych spotkań oraz wewnętrznego światła, któe prowadzi przez cały nadchodzący rok. Składa Tomasz Płatek Radny Sejmiku Małopolskiego

Życie w rytmie swinga - 10 pytań do Bogny Jabłońskiej

Podziel się
Oceń

Czasem swoją pasję można odkryć przypadkiem, oglądając filmiki w internecie. Bogna Jabłońska w ten sposób odkryła w sobie miłość do tańczenia swinga i postanowiła zarażać tą miłością innych. Dzięki niej powstała scena Lindy Hopa w Trójmieście, a wraz z nią wiele ciekawych projektów. O tym, jak taniec wyzwala radość opowiedziała w rozmowie z nami.

1. Scena Lindy Hop w Polsce zaczęła się rozwijać dopiero po 2010 r. Skąd w takim razie przyszedł pomysł, aby zająć się konkretnie taką taneczną ścieżką? Kto zainspirował Ciebie i pierwszych trendsetterów w Swing Revolution Trójmiasto?

Trójmiejską scenę Lindy Hopa założyłyśmy we dwie z Kasią Bąk, która odkryła ten taniec nieco wcześniej niż ja. Obie dowiedziałyśmy się o nim...z internetu, oglądając filmiki na youtube. Zawsze ciągnęło mnie do tańca, a klimat vintage był mi bliski. Lindy Hop okazał się wyśmienitym połączeniem tych dwóch aspektów. Najpierw zobaczyłyśmy nagrania tańczących ludzi. Od razu rzuciła się nam w oczy radość, która z niego płynie, porywająca do tańca muzyka i naturalność. Chciałyśmy spróbować, a skoro nie było na Pomorzu takiej możliwości – same musiałyśmy ją stworzyć nie tylko sobie, ale też innym. Zorganizowałyśmy pierwsze warsztaty i w ten sposób stałyśmy się wspólniczkami w szerzeniu swinga na północy Polski na kolejne lata.

2. Co jest takiego w klimatach retro, co Cię szczególnie pociąga? Dlaczego nie np. współczesny i modny taniec jazzowy?

Tańce swingowe pochodzą z sal tanecznych, są improwizowane i tańczy się je dla przyjemności. Nie chodzi tu o konkurencję i nie traktuje się ich jak sport. Myślę, że ludzie zakochują się w nich ze względu na autentyczność, brak choreografii - powrót do korzeni, czyli do prowadzenia i podążania w tańcu. To, że można po prostu przyjść na imprezę i potańczyć w parze wydaje się dziś wyjątkowe, a kiedyś było na porządku dziennym. Chyba trochę za tym tęsknimy. Mnie pociąga też muzyka i styl, który za nią idzie.

3. Opowiedz nieco o ludziach, którzy przychodzą do Swing Revolution Trójmiasto? Ile lat ma najstarszy a ile najmłodszy amator Lindy Hop w waszej grupie?

Swing przyciąga różnych ludzi, dzięki czemu społeczność, którą tworzą tancerze jest tak wyjątkowa i ciepła. W progach Swing Revolution Trójmiasto pojawiają się licealiści, studenci, osoby które edukację zakończyły już dawno. Najciekawsze jest to, że my sami często nie mamy pojęcia, ile osoba znana nam z parkietu ma lat, a czasem nawet, czym się zajmuje w życiu codziennym. Wydaje mi się, że muzyka swingowa przyciąga wartościowych, uśmiechniętych ludzi. Dzięki temu społeczność sama napędza się jak kula śniegowa.

4. Jesteś inicjatorką wielu swingowych i ogólnotanecznych eventów, opowiedz proszę o kilku, np. tegorocznych. Szczególnie intrygującą brzmi Seaside Swing Affair, czy "potańcówka".

W Trójmieście zaczęłyśmy z Kasią od weekendowych warsztatów z zapraszanymi z Warszawy instruktorami. Wiązały się z nimi zajęcia w ciągu dnia i nocne potańcówki. Lindy Hop, którym zajmujemy się głównie jest tańcem socjalnym, co oznacza, że nie tańczymy tylko z jednym partnerem, ale zmieniamy się w parach czy to w czasie lekcji, czy imprezy. Kiedy weekendowe warsztaty zebrały grono osób zainteresowanych regularnym tańczeniem ruszyłyśmy z practisami – otwartymi treningami, na których leci muzyka, a każdy może przyjść i trenować nowe kroki. Do tego doszły wieczorne potańcówki, czyli imprezy z muzyką swingową, na które każdy może przyjść i spędzić miło czas na parkiecie lub przy stoliku.

Od kiedy Trójmiasto potrafi już tańczyć Lindy Hopa i ma do tego okazję również na regularnych zajęciach, zaczęłyśmy organizację większych wydarzeń - ogólnopolskich i międzynarodowych. Każde z nich ma swoją specyfikę. Mamy walentynkową Ladies vs. Gentlemen Battle, podczas których uczymy się tańca solo w dwóch grupach – damskiej i męskiej, a na imprezie odgrywamy bitwę płci. Mamy też Seaside Swing Affair, które odbywa się w kolejne rocznice założenia naszej społeczności, podczas którego odpuszczamy dzienne warsztaty, po to żeby móc spędzić razem trochę czasu, wyspać się po imprezie czy pokazać Trójmiasto przyjezdnym tancerzom. No i w końcu: mamy Amber Swing Festival, który jest pierwszym międzynarodowym festiwalem tańców swingowych na Pomorzu. Tutaj pojawiają się zarówno instruktorzy, jak i uczestnicy nie tylko z całej Polski, ale też zagranicy. Ja z powodu wyprowadzki z Trójmiasta nie dałam rady zaangażować się w tegoroczną edycję Ambera, ale zespół, który organizuje go w tym roku już podwyższa poprzeczkę i jestem pewna, że znowu będzie cudownie!

5. Śledząc profil na Facebooku natykamy się m.in. na relacje ze wspólnego zwiedzania okolicy, czy to oznacza, że spędzacie ze sobą czas również pomiędzy tanecznymi spotkaniami?

Lindy Hop staje się stylem życia. Tancerze spędzają ze sobą coraz więcej czasu - nie tylko na parkiecie, ale poza nim. A kiedy jest okazja do pokazania swojej okolicy znajomym z innych miast – jesteśmy pierwsi! Ciekawym aspektem społeczności jest to, że jesteśmy bardzo gościnni. Staramy się, żeby znajomi z parkietu zawsze znaleźli u nas kawałek kanapy, na którym mogą przenocować. Nawet kiedy nie znamy tej osoby osobiście - zapraszamy do siebie i traktujemy jak gościa. To sprawia, że bardzo zacieśniamy więzy. Często jest też tak, że widujemy się kilka razy w miesiącu - to w Trójmieście, to w Warszawie, to w Krakowie...

6. Świętujecie już 3 urodziny. Gratulujemy. Czy grupa ma już na swoim koncie jakieś osiągnięcia w rywalizacjach? Jeśli tak, to czy to właśnie one motywują Was do pracy?

Traktujemy taniec jako hobby, formę spędzania czasu. Istnieją konkursy Lindy Hopa, natomiast są one tylko dodatkiem do potańcówek, nie ma rankingów. Naszym osiągnięciem jest to, że jest nas coraz więcej, że tańczymy ze sobą swobodnie, albo na którymś z wyjazdów jest nas cała grupa z Trójmiasta.

7. Na swojej stronie internetowej zapraszacie do Domu Zarazy. Czy mogłabyś rozwinąć wątek, bo określenie brzmi intrygująco.

W Domu Zarazy organizujemy treningi. Często po nich zapraszamy do Paszczy Lwa – na potańcówki. Nazwy miejsc, w których tańczymy bywają ciekawe, a my lubimy się tymi nazwami bawić.

8. Jesteś inicjatorką powstania sceny Lindy Hop w Trójmieście, aktywnie działasz na tym polu na północy kraju, ale studiujesz w Warszawskiej SGH. Jak udaje Ci się to wszystko pogodzić?

Prawda jest taka, że w Trójmieście jest mnie od jakiegoś czasu coraz mniej, a ostatnio praktycznie wcale tam nie docieram. W Warszawie stałam się częścią lokalnego studiem tańca – ShimSham, w którym organizuję wydarzenia swingowe i uczę. Na szczęście na północy została Kasia, która chyba już zdążyła przyzwyczaić się do mojej nieobecności przez częste wyjazdy i kiedy się wyprowadziłam, wzięła wszystko na swoje barki. W organizacji większych wydarzeń uczestniczę przez internet i dzięki temu, że od 3 lat współpracujemy i znamy się bardzo dobrze, wszystko się układało w całość. Natomiast regularne wydarzenia i obowiązki spoczywają na Niej. No i wszystko pięknie się składa, bo Kasia rozwija Swing Revolution dokładnie tak, jak mogłabym sobie wymarzyć. Zawsze może też liczyć na pomoc zaangażowanych tancerzy czy instruktorów.

9. Gdybyś miała wypowiedzieć na głos swoje Lindy Hop'owe marzenie, czy jest coś takiego czego sobie teraz życzysz w tym obszarze?

Ciało, które może tańczyć godzinami bez ustanku i dobre parkiety w całej Polsce poproszę!

10. Gdzie w najbliższym czasie będzie można Was spotkać? Oczywiście poza stałymi zajęciami.

W każdy poniedziałek o 20 odbywają się potańcówki w Paszczy Lwa (Kwietna 39, Gdańsk), na które serdecznie zapraszamy! Na profilu Swing Revolution Trójmiasto od czasu do czasu pojawiają się też weekendowe warsztaty czy inne wydarzenia. No i zbieramy siły na Amber Swinga 18-21 sierpnia!



Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
zdjęcie przedstawia wilka Wilk w przysiółku Podwójtowie porwał psa. Zabezpieczcie zwierzęta i gospodarstwa przed drapieżnikiem Przed momentem odebraliśmy poruszający telefon od jednej z naszych czytelniczek z Libuszy, z przysiółka Podwójtowie, w powiecie gorlickim. Kobieta zadzwoniła roztrzęsiona, bo – jak relacjonuje – dziś kilkadziesiąt minut wcześniej, około godz. 16 pod jej dom podszedł wilk i porwał psa. To zdarzenie, choć dotyczy konkretnego miejsca, brzmi jak ostrzeżenie dla wielu mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie domy stoją na otwartym terenie, a posesje bywają nieogrodzone.Data dodania artykułu: 22.12.2025 18:34Liczba komentarzy artykułu: 4Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 10zdjęcie przedstawia dom rozświetlony światełkami Dom gorlickich Griswoldów znów rozświetlony [FOTO] Na ul. Stróżowskiej w Gorlicach znów zrobiło się jasno jak w filmie. „Chatka gorlickich Griswoldów” została rozświetlona i od razu zaczęła przyciągać wzrok kierowców przejeżdżających tą trasą.Data dodania artykułu: 24.12.2025 18:39Liczba komentarzy artykułu: 5Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 8zdjęcie przedstawia dwóch chłopców idących w komeżkach po ulicy miasta Rozpoczyna się wizyta duszpasterska w parafiach Gorlic [PORZĄDEK KOLĘDY] Społeczność parafian w Gorlicach poszukuje już informacji, gdzie i o której godzinie pojawią się księża w ramach wizyty duszpasterskiej. Poniżej publikujemy porządek kolędy w mieście dla parafii, które udostępniły harmonogram. W przypadku dwóch wspólnot na oficjalny plan nadal czekamy, dlatego warto śledzić ogłoszenia parafialne i komunikaty w gablotach.Data dodania artykułu: 26.12.2025 11:36Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 6
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 2°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12