
Tężnie solankowe dla zdrowia, urody i rozwoju turystyki
Na wczorajszej (24 czerwca) sesji obrad Rady Miasta Gorlice dowiedzieliśmy się, że miasto złożyło wniosek o dofinansowanie z projektu realizowanego przez samorząd województwa. W pierwszym naborze, który już się zakończył, gorlicka propozycja przepadła, ale miasto zamierza ponowić starania o środki na ten cel i złożyć wniosek o możliwość wybudowania tężni solankowej w centrum Parku Miejskiego.
Jak wskazywał zastępca burmistrza, Łukasz Bałajewicz:
W związku z tym, że Marszałek Województwa Małopolskiego ogłosił konkurs na budowę tężni solankowych miasto Gorlice złożyło wniosek. Wybrane zostały tylko i wyłącznie projekty, które posiadały pełną dokumentację projektową.
My zdecydowaliśmy, że w kolejnym naborze, który prawdopodobnie będzie już w listopadzie, będziemy składać kolejny wniosek, już z gotową dokumentacją projektową.
Chcemy wybudować w Gorlickim Parku Miejskim, w miejscu byłej Kawiarni Parkowa, tężnię solankową, ogólnodostępną, tak, by urozmaicić i wzbogacić dostępność tego obiektu.
Budowa tężni solankowych ma być sposobem na podniesienie atrakcyjności regionów turystycznych, a dla Gorliczan może być sposobem na dokonanie rewitalizacji terenu, który od lat czeka na swoją szansę.
Czy to oznacza wyburzenie budynku byłej kawiarni?
Tak. UM Gorlice wskazuje, że działka, na której stoi Kawiarnia Parkowa jest wyłączona spod właściwości konserwatora zabytków. W tym zakresie jego opinia nie będzie zatem potrzebna przy staraniach o wyburzenie obecnej ruiny. Postawienie na tym miejscu tężni solankowej będzie musiało być przez konserwatora zaopiniowane, tak, by współgrała ona z koncepcją zagospodarowania całego parku, który pozostaje pod jego nadzorem.
Tężnia solankowa ma jednak być uzupełnieniem istniejącej infrastruktury i logicznym sposobem na rozbudowanie oferty turystycznej w regionie. To jednak przede wszystkim projekt dedykowany mieszkańcom, którzy chcieliby w taki sposób zadbać o poprawę swojego zdrowia.
Jak podoba się Wam ten pomysł?
Znając życie Gorlickie to większość lokali z Alkoholem ma problemy lub płoną.
Fajna sprawa to ogrody sensoryczne, modne ostatnimi czasy w uzdrowiskach. No u nas, ze względu na bliskość Empolu nie wiem czy by się sprawdziły, ale można by je stworzyć w innym miejscu Gorlic.
Jacek POwinien w tym miejscu wybudować "New Krasnal".
Tak, tężnia doskonale skomponuje się ze spalarnią śmieci. Cudowne zestawienie.
do wszystkich, którzy mierzą spracę tylko sentymentem: tutaj wchodza w grę ogromne pieniądze, które musiałyby się wrócić przedsiębiorcy. nawet gdybym miał milion na inwestycję, to nie zaryzykowałbym w środku parku. sentyment nie oznacza zwrotu pieniędzy, ale kolejne nakłady: na odbudowę pod okiem konserwatora, na etaty dla ludzi tam zatrudnionych, na zusy i na czas przestoju w zimie. takie duże pieniądze można wydać dużo lepiej, dlatego uważam, że mimo sentymentu powinno skończyć się to jak historia kasyna - rozbiórką, zanim komuś stanie sie krzywda. trochę tak jak w tym powiedzeniu, że miłością dziecka nie wykarmisz
w parku miejskim powinny byc takie miejsca dla rodzin jak kawiarnie a że jej nie ma dlatego park świeci pustkami ,kawiarnia może funkcjonować cały rok i ludzie przyjdą jak będzie na poziomie ibezpiecznie,a tężnia hmmmoże parę osób zainteresuje...może mała ankieta :co chcesz w parku miejskim a)tężnia b)kawiarnia c)propozycje
Park wcale nie świeci pustkami! Przychodzi tam codziennie mnóstwo ludzi! Jest piękny. A tężnia to fajny pomysł.
popatrz na tę budkę koło placu zabaw - w słoneczne dni super, ok, nawet jesli jest dla kogos za drogo, to czastem się skusi. ale centrum parku? to nadal będzie kawiarnia / restauracja, w którą trzeba zainwestować od zera ogromne, prywatne pieniądze. a ludzie młodzi nie wiażą tego miejsca z żadnym sentymentem, tylko starsi, ktorych będzie coraz mniej. ponownie pytanie: czy jest sens inwestować w cos, co było ważne dla ludzi przed laty? tężnia powstanie, a potem pewnie zniszczeje i pojawi sie nowe pytanie: co dalej. bedzie nowa szansa i moze nowy bogaty inwestor zechce cos wtedy tu zrobic. nie mam wspomnien z tym miejscem, mimo słusznego wieku, budynek mi się nie podobał jako bryła więc dla mnie może odejść w zapomnienie. o kasyno chcieliscie walczyc, a mają być bloki. załóżcie komitet, zbierzcie pieniądze - skoro taka wiara w narodzie, to możecie przecież to wspolnymi siłami wykupic i zarabiać, prawda? proszę wybaczyć przekąs, ale tak to właśnie wygląda. ludzie chcą kruszyć tu kopie o idee, ale kiedy trzeba poprzeć to własnym pieniądzem, to chętni znikają
młode pokolenia nie pamiętaja jak to dawniej funkcjonowała kawiarnia parkowa ,w niedziele to kolejki na pół parku rodzin po desery lody ciastka a wieczorami pełno młodzieży na spotkaniach przy piwku i czasem muzyce..TO BYŁ WTEDY NAJLEPSZY LOKAL W MIEŚCIE czynny bardzo długo ,nie było wtedy żadnych bijatyk ,napadów a w obecnych czasach to strach wieczorem do parku
teraz mam 35 lat, ale pamietam jak byłem mały może z 6-7 lat rodzice zabierali mnie do tej kawiarenki, zawsze siedziałem przy barze na krzesle barowym ;)
Na Kościuszki też takie stoją bezużyteczne bo to nadaje się tylko do rozbiórki.
Najlepiej założyć Monopolowy po to by w CTU mieli stałe zatrudnienia.
A mnie jest żal tamtego budynku, szkoda że nie można przywrócić go do dawnej świetności bo ten zielony domek wielu ludziom z mojego pokolenia kojarzy się z parkiem no ale jak się nie da no to cóż...tężnie też nie taki głupi pomysł
Nigdy w życiu powinien tam powstać lokal gastronomiczny, może jakieś lody czy piwko ale w parku coś takiego powinno być.
Ty z 11.13 stuknij się!!!
Super pomysł!
super
ZABYTKI MOŻNA WYBURZAĆ???
To nie jest zabytek według konserwatora
Najwyższy czas zburzyć tę zgniliznę, nie nadającą się do żadnego remontu, pamiętającą czasy Bieruta.