
Był wtorkowy poranek kiedy kierowca seata, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu młodemu rowerzyście doprowadzając do otarcia się osobówki i jednośladu. Zderzenie było na tyle delikatne, że rowerzysta niemalże zaraz po nim odjechał do szkoły, nie uskarżając się na żaden ból.
I pewnie mundurowi nigdy by się o tej kolizji nie dowiedzieli, gdyby nie kierowca seata, któremu zwyczajnie, po ludzku, sumienie nie dawało spokoju i uznał, że musi sam zgłosić się na policję. Tak dla bezpieczeństwa, własnego, a przede wszystkim dla bezpieczeństwa rowerzysty, który bezpośrednio po kolizji nie odczuwał żadnych dolegliwości, ale co będzie później – tego nie wie nikt.
W konsekwencji mieszkaniec gminy Biecz został ukarany 500 zł mandatem i sześcioma punktami.
Ale za to może spać spokojnie.
I to jest właśnie polska policja potrafi dawać mandaty. Gość sam się zgłosił i dostał z dolnej półki 500. NIE DA SIĘ INACZEJ????? I takich ludzi więcej. Tylko policja powinna mieć inne podejście.
Policja zachowała się nieodpowiednio. Nic dziwnego, że taką ma teraz opinię. Zamiast pomagać i służyć wyciąga pieniądze od ludzi
Znam ta okolice chodzę tamtędy do sklepu. Myślę że powinno zostać tam postawione lustro dzięki któremu kierowcy jak i rowerzyści widzieliby co jest za betonowym rogiem ogrodzenia. Najważniejsze że rowerzysta cały i zdrowy. Szkoda kierowcy 500 zł piechotą nie chodzi.. Jeździ na rowerze.
W tym miejscu jest wysokie ogrodzenie Z prawej strony , kierowca nie mógł widziec rozpedzonego małolata jadącego chodnikiem ktory z impetem uderza w bok auta. Sprawa sporna bo nie zachowal ostroznosci kierowca mogl wysiąść z auta i zagladac czy czysto bo nie ma lustra... itd... Silny młody człowiek siadl na rower i odjechał do szkoły. Kierowca go odszukal zglosil na policje zdarzenie martwiac sie o chlopaka to nagroda 500zl 6punktow i podrapane auto...
To zamiast pouczyć albo coś z najniższego przedziału to dołożyć najlepiej😐 Pewnie żałuję że się zgłosił.
A czy rowerzysta jechał po ścieżce rowerowej czy po ulicy?
Po chodniku i zjechal na ulice