
Droga powiatowa czeka na remont
Wczoraj (28 lutego) w Starostwie Powiatowym w Gorlicach podpisano umowę na przebudowę drogi powiatowej 1486K Gorlice – Dominikowice. Chodzi o odcinek trasy w miejscowości Gorlice i Kobylanka. Łączna wartość inwestycji szacowana jest na niemal 9,9 mln złotych (9 841 225,30 zł).
W zakresie inwestycji zrealizowane mają być następujące zadania:
- całkowita wymiana konstrukcji zwiększającej nośność i żywotność trasy od skrzyżowania z drogą krajową do pałacu w Kobylance (odcinek 2 626 mb o szerokości 6 z poszerzeniem na łukach do 7 mb);
- przebudowa chodników do szerokości: 2,28 mb;
- budowa zatok autobusowych: sztuk 5;
- budowa przejścia dla pieszych z ich doświetleniem w obrębie oddziaływania (200,00 mb);
- przebudowa przepustów pod zjazdami, pod koroną drogi;
- przebudowa kolektora deszczowego;
- wyprofilowanie i utwardzenie poboczy;
- montaż barier energochłonnych i balustrad wygrodzeniowych.
Czas realizacji zadania określono na lata 2022-2023.
Źródło info: Starostwo Powiatowe w Gorlicach
ciekawe co za idiota będzie się cieszył z remątu drogi
Zapewne taki co wie jak się pisze remont oraz remontu.
"Łączna wartość inwestycji szacowana jest na niemal 9,9 mln złotych"
Jaki jest wkład własny powiatu, jaki jest procent pokrycia środkami zewnętrznymi? I jak się to ma do trudnej sytuacji finansowej powiatu - o czym informowano niedawno rząd w pewnej petycji?
Droga powiatowa w Libuszy jest w gorszym stanie i nic się nie robi tylko łata dziury.Ruch jest dużo większy niż w Kobylance,no ale cóż.
Czekamy na remont.
Coś tu nie halo. SIWZ do przetargu obejmowało cały odcinek od Zagórzan do Dominikowic. Kto tu namącił z info?
Odnoszę wrażenie, że artykuł jest mało precyzyjny.
Remont z tego co wiem dotyczy całej drogi aż do wojewódzkiej w Dominikowicach natomiast podbudowa do wymiany tam gdzie bywało najgorzej. Faktem jest, że ruch na tej drodze ostatnimi czasy jest dużo większy i kto wie jak będzie wyglądała reszta drogi za 4, 5 lat...
Wiem, wiem... można będzie zrobić kolejny remont...
Ja wiem że podbudowa drogi jest na całym odcinku taka sama (mieszkam przy niej od roku 1960). I gwarantuję że czeka nas remont za 5 lat. Ciekawy jestem dlaczego władza nie uczy się na błędach poprzedników.
Bo chodzi o to aby robić a nie zrobić.
Myślałem że naprawią całą drogę a to tylko do pałacu w Kobylance.
Dalej podbudowa tej drogi jest taka sama (też znikoma).
W takim razie za parę lat też czeka nas jazda po dziurach i kolejny remont.
To tak jakby powiedzieć, że będzie remont drogi Kraków-Gorlice, ale zacznie się w Krakowie a skończy w Wieliczce :-)