
Przebudowa budynku ratusza zakładała:
- wykonanie windy dla niepełnosprawnych w segmencie B od poziomu piwnic do poziomu drugiego piętra,
- budowę przejścia pomiędzy segmentem A i segmentem B budynku ratusza wraz z pochylnią,
- dostosowanie wejścia do segmentu B od strony Placu Kościelnego,
- wykonanie prac budowlanych związanych z remontem i przystosowaniem toalet.
Co ważne, roboty nie ingerowały w pomieszczenia sąsiednie i nie wpływały na funkcję i przeznaczenie remontowanych pomieszczeń.
Przystosowanie budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami da takim osobom realną szansę na bycie niezależnym i samodzielnym, zarówno w przemieszczaniu się jak i w czynnościach sanitarnych na terenie Urzędu Miejskiego. Dotychczas, chcąc załatwić sprawę w segmencie B, byli oni zmuszeni prosić kogoś o pomoc lub umawiać się z merytorycznym pracownikiem na rozmowę w Biurze Obsługi Klienta, gdzie nie występują bariery architektoniczne – czytamy na stronie gorlickiego magistratu.
Łączny koszt realizacji projektu to ponad 830 tysięcy złotych, z czego 150 tys. złotych pochodzi ze środków PFRON.
Źródło info i foto: UM w Gorlicach
A tak w ogóle po co segment B? Zwłaszcza teraz gdy od dłuższego czasu (a w czasie pandemii stało się to powszechne) można wiele spraw załatwić przez Internet. Poważnie pytam czy miasto aż tak dynamicznie się rozwija i potrzebna jest większa liczba urzędników (obecni nie są w stanie załatwić wszystkich spraw a normalnie mało się nie przepracują) a ta po prostu w starym budynku się nie mieści?