Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaFejklowicz, Gorlice, ul Chopina 38,  - Artykuły elektryczne - oświetlenie LED - kable i przewody - osprzęt elektroinstalacyjny - telewizja przemysłowa - systemy alarmowe - aparatura modułowa
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 1 a 13 września 2025
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Tomek jest z Bobowej, ma 36 lat i raka

Podziel się
Oceń

Tomek walczy z rzadkim nowotworem już niemal 17 lat. Nie traci wiary w to, że go pokona. Bez nas jednak nie da rady: on jest żołnierzem w decydującej fazie wojny, ale tylko my możemy dostarczyć mu amunicji.


Pamiętacie spot reklamowy, na którym walka z nowotworem porównana była właśnie do pola bitwy, na które trzeba dostarczać amunicji? To właśnie reklama fundacji, pod której skrzydłami jest obecnie Tomasz Urbanek: bobowianin, który dziś prosi nas o pomoc.

Jego historia walki jest niezwykle długa, bo rozpoczęła się już 17 lat temu! Choroba, mimo nawrotów nie przeszkodziła mu realizować marzeń, ożenić się, próbować wieść normalne życie, realizować pasje.

Teraz nowotwór i jego zwalczanie wchodzi w decydującą fazę, a środki, jak to często bywa, skurczyły się do niewystarczającej iloścci.

Jeśli chcesz, możesz mu pomóc. Zbiórka na pomoc Tomaszowi prowadzona jest TUTAJ



Jak wyglądała walka Tomasza? Zobaczcie jak sam ją opisuje:

"Witam wszystkich!

Mam na imię Tomek, mam 36 lat. Chciałbym Wam przedstawić mojego "Obcego", który zagościł we mnie w 2000 roku. Jest to rak rdzeniasty tarczycy. To bardzo rzadki nowotwór uwarunkowany genetycznie, stanowi zaledwie 4-5% wszystkich nowotworów tarczycy. Obecnie "Obcy" rozpanoszył się po moim organizmie. Mam przerzuty do kośćca, płuc i wątroby.

Na początku wszystko wyglądało niewinnie.
Znaleziono guza na mojej tarczycy. W lutym 2001 roku miałem pierwszy zabieg operacyjny w Krakowie, gdzie usunięto mi całą tarczycę oraz węzły chłonne zamostkowe i przedtchawiczne po stronie prawej. Już w kwietniu tego samego roku trafiłem do Centrum Onkologii - Instytut im. Mariii Curie-Skłodowskiej w Gliwicach, gdzie przeszedłem kolejny zabieg operacyjny usunięcia pozostałych węzłów chłonnych szyjnych. Od tego momentu leczę się tylko w Gliwicach.

W sierpniu 2005 roku "Obcy" ponownie zaatakował. Usunięto mi wtedy wznowę w węzłach chłonnych szyi, a rok później przeszedłem zabieg usunięcia guza przerzutowego przestrzeni przygardłowej. Po tych wszystkich zabiegach przeszedłem radioterapię w 2007 roku.

"Obcy" zaatakował inne narządy!!! W 2011 roku tomografia komputerowa wykazała zmiany przerzutowe do wątroby, największa miała 2,4 cm, a w kolejnej tomografii w styczniu 2013 roku zmiana ta już urosła do 6,7 cm. W tym samym roku w badaniu PET/CT stwierdzono wieloogniskową lokalizację rozsiewu nowotworowego w obu płatach wątroby, miąższu obu płuc, układu chłonnego śródpiersia, i w kręgosłupie w trzonie kręgu Th7 oraz w kanale korzeniowym C2 i C3.

W marcu 2014 roku lekarze uznali, że z ich strony zostały wyczerpane już wszystkie możliwości leczenia i jedynym ratunkiem jest nowy lek, ale nie jest on refundowany w Polsce. Lek jest bardzo drogi. W Niemczech kosztuje 4762 EUR na miesiąc kuracji. Nie na moją kieszeń.

Udało mi się znaleźć dobrych ludzi, którzy kupowali mi lek przez ponad rok. Uporczywe skutki uboczne choroby nowotworowej, które mnie nękały ustąpiły już w pierwszym tygodniu brania leku. Po trzech miesiącach miałem wykonaną kontrolną tomografię, która wykazała wyraźną poprawę stanu zdrowia, zmniejszenie guzów, a w późniejszym etapie zwapnienie się części guzów. Oznacza to, że lek zabija mojego raka. Byłem pewny, że pokonałem "Obcego" w moim organizmie i zakończyłem leczenie.

Z początkiem tego roku zacząłem się czuć coraz gorzej. Badania wykazały bardzo duży postęp choroby. W najgorszym stanie jest wątroba. Znowu usłyszałem od lekarza, że tylko drogi lek, który wcześniej brałem może uratować mi życie!!

1 miesiąc leczenia = 20 000 zł (4 762 euro)

Mimo choroby przez cały czas byłem bardzo aktywnym człowiekiem. Moją pasją były konie. Byłem członkiem grupy rekonstrukcyjnej, brałem udział w zawodach jeździeckich. Stawałem nawet na podium!:-) Miałem swoje dwa konie. Bardzo lubiłem wycieczki rowerowe z żoną. W tym roku wszystko się urwało. "Obcy" mnie zżera - wygrywa walkę. Bardzo straciłem na wadze, opadłem z sił. Musiałem zrezygnować z koni i innych rzeczy, które dawały mi radość. Po prostu nie mam siły. Mimo to cały czas staram się pracować na miarę moich możliwości.

Bez tego leku "Obcy" wygra. Proszę, pomóżcie mi w walce z nim!! Tylko drogie leczenie jest w stanie znowu go pokonać. Zapowiada się długa walka o moje życie.
Im dłużej będę brał lek tym większą szansę mam na zwycięstwo. Bez Waszej pomocy nie mam szans!!!

Z góry dziękuję za każdą najmniejszą pomoc!!!

Pomóc Tomkowi możesz wpłacając choćby symboliczną kwotę na jego konto: TUTAJ


 


 


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama13-14 września 2025 Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy - Europejskie Dni Dziedzictwa
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 18°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: ArekTreść komentarza: Perspektyw na życie w gorlicach brak to i ludzi wesołych na rynku brak, co w tym dziwnego? Ludzie bawią się tam gdzie czują że mogą na to zarobić! W Gorlicach? Zmowa typu najniższa plus 500 zł premii i nic więcej bez nadgodzin bo się będą przenosić między firmami a już i tak nie ma kim łatać... Rafał Kukla, to prawda że buduje Pan dom z daleka od spalarni żeby nie śmierdziało? Nie oczerniam, pytam, pozdrawiam.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 02:31Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: BolesławTreść komentarza: Zamiast tej śmierdzącej tężni można było postawić całoroczną kawiarenkę byłoby więcej pożytku bo w zimne jesienne lub zimowe dni podczas spaceru po górach spaniałym parku można byłoby wstąpić na ciepłą kawę herbatę iciś słodkiego.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:45Źródło komentarza: Parkowa tężnia w Gorlicach niszczeje i nie funkcjonuje [FOTO]Autor komentarza: adam1Treść komentarza: Panie Burmistrzu, jak ludzie mają iść nad rzekę, czy do parku? Nad rzekami wprowadzono zakaz kąpieli. W parku zniszczono "Parkową" , budynek siłowni i planuje się zniszczyć dawne kąpielisko. Część mieszkańców wyjechało za pracą za granice lub do innych miast. Nie wszyscy lubią słuchać kłamstw polityków i ludzi powiązanych z władzą. To dlatego jest niska frekwencja na różnych spotkaniach. Czyli wina jest po waszej stronie.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:36Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: abcTreść komentarza: Komuś się nudzi, więc niszczy. Niech idzie do pracy, to nie będzie miał siły na głupoty...Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:33Źródło komentarza: Altanka w parku do rozbiórki? Pytania otwarte o losy miejskiej infrastruktury [FOTO]
ReklamaMarmed i słyszę - ZAPISY NA BEZPŁĄTNE APARATY SŁUCHOWE - ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66, 501 700 244