Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaFejklowicz, Gorlice, ul Chopina 38,  - Artykuły elektryczne - oświetlenie LED - kable i przewody - osprzęt elektroinstalacyjny - telewizja przemysłowa - systemy alarmowe - aparatura modułowa
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 1 a 13 września 2025
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Raport o środowisku i... rafinerii

Podziel się
Oceń

Zamieszczamy najważniejsze informacje z dzisiejszej Sesji Rady Powiatu Gorlickiego. Od środowiska do problemu Glimaru i wiele więcej...

Dzisiejsza Sesja Rady Powiatu Gorlickiego rozpoczęła się punktualnie o godzinie 10:00.

W programie obrad wyróżniły się:

  • Informacja Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o stanie środowiska na terenie powiatu gorlickiego za rok 2016.
  • Informacja na temat realizacji zadań statutowych przez Wydział Ochrony Środowiska.
  • Przedstawienie przez Zarząd Powiatu informacji o przebiegu wykonania budżetu powiatu za I półrocze 2017 r.
  • Ocena sytuacji ekonomiczno-finansowej Szpitala Specjalistycznego im. H. Klimontowicza w Gorlicach, Centrum Terapii Uzależnień w Gorlicach.

Podjęto także kolejne uchwały w sprawie: uchwalenia Statutu Centrum Terapii Uzależnień, pozbawienia kategorii dróg powiatowych na terenie Miasta Gorlice, zaliczenia drogi do kategorii dróg powiatowych na terenie Miasta Gorlice, zmiany Uchwały Budżetowej Powiatu Gorlickiego na 2017 rok, zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Gorlickiego, udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Chojnickiemu.

Co z tym środowiskiem?


 


Innformacja z WIOŚ na temat stanu środowiska w powiecie małopolskim od począku wydawała się mieć jednoznaczny kontekst. Mimo, że wiadomości dotyczyły podsumowania badań w zakresie jakości powietrza, zachowania norm hałasu czy wpływu pola elektromagnetycznego na jakość środowiska, nieustannie wydawało się, że zawieszone zostało pytanie, które w końcu padnie.

Nie przeszkodziło to jednak w udzieleniu najpierw pełnej informacji na temat stanu środowiska w powiecie, który na tle Małopolski wypada niezwykle korzystnie. Pełen raport dostępny jest TUTAJ.

Jakość wszystkich badanych składników środowiska nie tylko mieścił się w dopuszczalnych normach, ale w niektórych przypadkach wykazywał nawet tendencję spadkową w porównaniu do lat ubiegłych. Ze względu na podniesienie w ostatnim czasie dopuszczalnych norm w zakresie hałasu, także tu, w naszym powiecie (punk pomiarowy w Bieczu) nie zostały przekroczone dopuszczalne wartości.

W latach 2005-2016 nie został przekroczony dopuszczalny roczny poziom dwutlenku siarki w powietrzu. Od 2005 roku, na stacji pomiarowej w Szymbarku, nie stwierdzono przekroczenia docelowego poziomu ozonu w powietrzu, wynoszącego 18000μg/m3*h, obowiązującego na terenie
całego kraju, ustalonego w celu ochrony roślin. W zakresie badania tlenków azotu (NOx) w punkcie pomiarowym w Szymbarku wartość rocznego stężenia w roku 2016 wyniosła 9,5μg/m3, co stanowi 31,6% wartości dopuszczalnych.

Strefa małopolska w 2016 roku pod kątem ochrony zdrowia ludzi została zakwalifikowana do klasy C. Przekroczenia dotyczyły wskaźników takich jak: pył zawieszony PM10 (zarówno poziom średnioroczny i 24-godzinny), pył zawieszony PM2,5 (poziom średnioroczny), benzo(α)piren (poziom średnioroczny). Przekroczenia w tym zakresie przedstawione zostały jako okresowe, dopuszczalne. W ostatnich altach znacząco spadł poziom stężenia niebezpiecznych dla człowieka pyłów zawartych w powietrzu (szczególnie w sezonie grzewczym).

Optymistyczna prognoza i dobry wynik powiatu gorlickiego nie wymazał jednak z pamięci radnych najpoważniejszych, aktualnych problemów i w czasie zadawania pytań do przedstawicielki WIOŚ w końcu pojawiła się nurtująca wszystkich kwestia:

"Co z problemem nielegalnego składowiska odpadów niebezpiecznych w Glimarze?"


 


Należy w tym przypadku wyraźnie rozdzielić dwa problemy, które pojawiły się w tym obszarze - choć obydwa okazują się potencjalnym źródłem zagrożenia, warto przeanalizować je odrębnie, co też uczyniła Pani dyrektor.

Zapytana o aktywność WIOŚ w sprawie problemu byłej Rafinerii, rozpoczęła od podsumowania działań, które wiązały się z kwestią rozszczelnienia zbiorników z kwasem siarkowym, co miało miejsce w połowie sierpnia.

W sytuacji, w której dostrzeżono nieprawidłowy pomiar pH płynów rozprowadzanych przez wewnętrzną oczyszczalnię byłej rafinerii, natychmiast zaczopowano wylot przy ujściu do rzeki Ropy. Pozostającą w systemie część płynów cofnięto na teren zakładu, gdzie w wyniku podjętych działań udało się uzyskać optymalny poziom stężenia pH. Jednocześnie czyniono starania, by rozszczelnienie zbiornika nie stwarzało dalszego zagrożenia.

Biorąc pod uwagę nieustannie kontrolowany stan prac w tym zakresie na terenie samej oczyszczalni, jak i badanie przeprowadzone w terenie, stwierdzono, że rozszczelnienie nie wiązało się z żadnym skażeniem na terenie rzeki Ropy i terenach przyległych. Mimo pojawienia się problemu, odpowiednio szybko podjęte działania pozwoliły uniknąć niebezpieczeństwa.

Odrębnym problemem jest kwestia nielegalnego składowania odpadów niebezpiecznych na terenie byłej rafinerii, co należy do problemów, w kórych wiodącą rolę ma miasto Gorlice, a nie sam powiat. Dyrekcja WIOŚ także w tym przypadku określiła jednak aktualny stan prac nad rozwiazaniem tej kwestii.

Rozpoczęto od krótkiego podsumowania działań z minionego tygodnia, w czasie którego grupa około 100 osób pod kierownictwem prokuratora weszła na teren zakładu i dokonała inwentaryzacji składowanych tam odpadów. Pobrano próbki do badań, wykonano niezbędne pomiary. Całość działań jest jednak obecnie objęta ścisłą tajemnicą śledztwa prokuratora. Nie jest więc możliwe uzyskanie informacji wykraczających poza te, których już udzielono.

Warto jednak przypomnieć niektóre kwestie, które są szczególnie nurtujące w tej wielowątkowej sprawie. WIOŚ wydał decyzję adminsitracyjną o wstrzymaniu wwozu odpadów. Decyzja ta miała rygor natychmiastowej wykonalności. Jak się jednak okazuje, adresat złożył odwołanie do GIOŚ od tej decyzji. W chwili obecnej ostateczna decyzja nie zapadła.

Druga kwestia to fakt, że WIOŚ stara się obecnie o wymierzenie odpowiedniej kary, w związku z zaistniałą sytuacją. Wszczęta w tej sprawie procedura napotyka jednak na pewne trudności natury formalnej.

Ujawnia się tutaj problem, który w opinii przedstawicielki WIOŚ stoi u podstaw wszystkich trudności, z jakimi obecnie się borykamy. Dla nas oznacza to brak informacji, dla urzędników wiele działań, których efekty są czasem niewielkie. Chodzi o prawo.

Aby wydać decyzje, które będą mogłby obowiązywać i zobowiązywać podmioty do pewnych działań, muszą być wydane wedle prawa i obowiązujących procedur. Oznaczać może to m.in. konieczność wskazania konkretnego adresata decyzji, jej zakres, określenie podstaw faktycznych i prawnych podjecia pewnych działań. W przypadku, w którym najcześciej zadawanymi obecnie pytaniami jest to: kto? dlaczego? na jakiej podstawie? kiedy? w jaki sposób?... wwiózł odpady na teren byłej rafinerii, ujęcie wszystkich niezbędnych informacji w akcie administracyjnym, w niektórych przypadkach przekracza aktualne możliwości działania urzędów. Stąd prowadzone śledztwo prowadzi m.in. do umożliwienia dalszej pracy takim organom jak WIOŚ.

One muszą działać na podstawie i w granicach prawa. Osoby łamiące ustalone reguły postępują wprost przeciwnie.

Powoduje to, że droga do prawdy i zakończenia sprawy powodzeniem jest długa.

Co to dla nas oznacza?

Brak informacji o niektórych detalach sprawy, czasem całkowitą dezinformację, a najczęściej brak możliwości przekazania wiadomości, które pojawiły się nieoficjalnie. Wszystko ze względu na wspomnianą wielowątkowość sprawy i liczne osoby powiązane z naszym głównym problemem.


 


 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAeroklub Podhalański Nowy Sącz - przejmij stery i zostań pilotem - szkoelnie samolotowe - szkolenie szybowcowe - szkolenie do licencji samolotowej - szkolenie dodatkowe - ZADZWOŃ 18 444 84 09
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama13-14 września 2025 Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy - Europejskie Dni Dziedzictwa
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 3 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: SzopenTreść komentarza: Bo czas szanowny burmistrzu koncerty rockowe zrobić sobie u siebie pod domem. Ludzi przyciąga inna muza..Data dodania komentarza: 14.09.2025, 09:56Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: ArekTreść komentarza: Perspektyw na życie w gorlicach brak to i ludzi wesołych na rynku brak, co w tym dziwnego? Ludzie bawią się tam gdzie czują że mogą na to zarobić! W Gorlicach? Zmowa typu najniższa plus 500 zł premii i nic więcej bez nadgodzin bo się będą przenosić między firmami a już i tak nie ma kim łatać... Rafał Kukla, to prawda że buduje Pan dom z daleka od spalarni żeby nie śmierdziało? Nie oczerniam, pytam, pozdrawiam.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 02:31Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: BolesławTreść komentarza: Zamiast tej śmierdzącej tężni można było postawić całoroczną kawiarenkę byłoby więcej pożytku bo w zimne jesienne lub zimowe dni podczas spaceru po górach spaniałym parku można byłoby wstąpić na ciepłą kawę herbatę iciś słodkiego.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:45Źródło komentarza: Parkowa tężnia w Gorlicach niszczeje i nie funkcjonuje [FOTO]Autor komentarza: adam1Treść komentarza: Panie Burmistrzu, jak ludzie mają iść nad rzekę, czy do parku? Nad rzekami wprowadzono zakaz kąpieli. W parku zniszczono "Parkową" , budynek siłowni i planuje się zniszczyć dawne kąpielisko. Część mieszkańców wyjechało za pracą za granice lub do innych miast. Nie wszyscy lubią słuchać kłamstw polityków i ludzi powiązanych z władzą. To dlatego jest niska frekwencja na różnych spotkaniach. Czyli wina jest po waszej stronie.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:36Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?
Reklama