Gorliczanie w piątek (28 lipca) w ostatnim meczu sparingowym zmierzyli się z trzecioligowcami, KS Karpaty Krosno.
Glinik Gorlice - KS Karpaty Krosno 1:5
W meczu, jeszcze do niedawna dwóch czwartoligowców, górą zespół z Podkarpacia, który zaaplikował gorliczanom 5 bramek, tracąc tylko jedną.
Krośnianie od tego sezonu będą grać w rozgrywkach 3. ligi małopolskiej, mając tam status beniaminka. Zespół Karpat narzucił sobie dość intensywny program przygotowań, bo już w kolejnym dniu spotkał się z Izolatorem Bochuchwała, gromiąc przeciwnika 8:2.
Mecz Glinika i Karpat miał jeszcze jeden wspólny mianownik. Była nim osoba Aleksandra Gazdy, który w poprzednim sezonie grał w Gliniku, a od tego roku będzie bronił barw właśnie Karpat Krosno.
Niestety to nie jedyne odejście piłkarza z gorlickiej drużyny. Ze składem pożegnali się też Sebastian Matuszyk, Kacper Stój, Kuba Matusik i Jacek Myśliwy. Zawodnicy musieli zrezygnować z treningów, ponieważ mają plany związane z pobytem w innych miastach z powodu studiów.
W tym momencie trener Tomasz Wacek daje wyraźny sygnał, że stawia na swoich młodych zawodników, którzy nabywają doświadczenie w meczach pucharowych (przyp. red. - z Podhalaninem Biecz w Pucharze Polski PPN Gorlice) i sparingowych.
Jedyną nową twarzą w składzie gorlickiej drużyny, którą mogliśmy już zobaczyć na boisku w Bieczu, jest Bartosz Daszyk. Zawodnik gra w Gliniku z numerem 7.
O meczu półfinałowym pomiędzy Glinikiem Gorlice a KS Podhalanin Biecz można przeczytać w niedzielnym artykule >>>Glinik i Podhalanin zmierzyli się w półfinale Pucharu Polski [FOTO]
Napisz komentarz
Komentarze