Do pożaru doszło dokładnie 16 stycznia tego roku, na czwartym piętrze w mieszkaniu przy ulicy Konopnickiej w Gorlicach.
Gdy na miejsce dotarli pierwsi strażacy, dym unosił się na wysokości drugiego piętra, a na czwartym piętrze wyczuwalny był wzrost temperatury. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Strażacy próbowali nawiązać kontakt z osobą, która według sąsiadów mogła przebywać w środku. Pomimo nawoływania nikt nie odpowiadał. Dowódca rozkazał wyważyć drzwi, a do środka weszli wspomniani – Piotr Drzymała i Piotr Szczerba.
Wnętrze mieszkania wypełniał czarny, gęsty dym i panowała wysoka temperatura. Widoczność zbliżona była do zera – wspominają odznaczeni.
Strażacy podczas przeszukiwania pomieszczeń odnaleźli mężczyznę. Kanapa, na której leżał, paliła się, płonęła także puchowa kołdra. Strażacy natychmiast ugasili rzeczy. Odnaleziony mężczyzna nie był w stanie samodzielnie wydostać się z mieszkania i gdyby nie szybka interwencja nie miałby szans na przeżycie.
W momencie znoszenia po schodach mężczyzna był na granicy przytomności i nie potrafił odpowiedzieć na proste pytania – wspominają.
Dzięki ich pomocy przeżył.
Odznaczeni zgodnie mówią, że każdy strażak na ich miejscu zrobiłby to samo.
Można o nich powiedzieć, że to zawodowi strażacy ochotnicy, bo Piotrek Drzymała i Piotrek Szczerba są jednocześnie druhami ochotnikami i pracują w gorlickiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej – mówi młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Medale za ofiarność i odwagę odebrali kilka dni temu z rąk prezydenta Andrzeja Dudy, który w czasie uroczystości mówił, również o nich:
Ktoś, kiedyś powiedział do mnie: zginął, pomagając innym, bo był nieostrożny. To nieprawda. Ostrożni zostają w domu. Ci, którzy niosą pomoc innym, niosą ją z reguły z narażeniem własnego bezpieczeństwa i życia. Oni z założenia są nieostrożni, ale tak szlachetni, że nie sposób tego ocenić. I za tą niezwykłą szlachetność, w imieniu Rzeczypospolitej, z całego serca państwu dziękuję.
O tym pożarze pisaliśmy TUTAJ
Źródło: prezydent.pl, zdjęcia (galeria): Krzysztof Sitkowski / KPRP
Napisz komentarz
Komentarze