MKS Skawa Wadowice ostatnim rywalem gorliczan w tej fazie rozgrywek [RETRANSMISJA]

Po dobrym spotkaniu gorliczanie pewnie zwyciężyli, przypieczętowując swój triumf w rozgrywkach i zapewniając sobie miejsce w turnieju półfinałowym o awans do 2. ligi.

MKS Gorlice - MKS Skawa Wadowice 81:66 (20:12, 22:20, 22:10, 17:24)

MKS: Sławecki 11, Orlof 9, Nowacki 8, Oczkowicz 21, Dynda 10 - Rykała 9, Fejklowicz, Frojdenfal 5, Grybel 4, Lipiński 4, Cop. Trener: Wojciech Rykała

Skawa: Sierp 8, Kowalski 16, Kunowski 16, Pabich 2, Wacław 10 - Skrok 12, Kubanek 2. Trener: Piotr Kunowski.

Sędziowie: Tadeusz Zimowski, Piotr Haluch, sekretarz: Agnieszka Nowacka, czas główny: Katarzyna Gomułka, czas 24 sek. Marek Przybycień.

Spotkanie rozpoczęło się nerwowo dla gospodarzy. Koszykarze MKS Gorlice nie mogli znaleźć właściwego rytmu w ataku, co skrzętnie wykorzystali goście z Wadowic. Po kilku minutach prowadzili oni 6:1, a następnie 8:4. Wydawało się, że presja meczu o mistrzostwo paraliżuje miejscowych, ale wtedy do gry weszli liderzy zespołu. Seria skutecznych rzutów Mariusza Nowackiego i Dariusza Oczkowicza pozwoliła gospodarzom odrobić straty i objąć prowadzenie 12:10. Końcówka pierwszej kwarty to już popis gry Gorlic, które zamknęły tę część meczu wynikiem 20:12.

Druga kwarta to otwarta gra z obu stron, w której nie brakowało efektownych akcji. Gospodarze złapali swój rytm i zaczęli powiększać przewagę, dochodząc nawet do kilkunastu punktów zapasu (29:12). Jednak końcówka tej części należała do gości, którzy przeprowadzili serię skutecznych kontrataków i zmniejszyli straty do siedmiu punktów (37:30). Ostatnie słowo w tej kwarcie należało jednak do Dariusza Oczkowicza, który trafił rzut z dystansu z niemal ośmiu metrów, podrywając publiczność do owacji. Wynik na przerwę? MKS Gorlice prowadził, ale Skawa Wadowice wciąż była w grze (42:32).

Po przerwie gorliczanie ruszyli z pełnym impetem. Agresywna obrona, szybkie przechwyty i skuteczna egzekucja akcji w ataku pozwoliły im zbudować bezpieczną przewagę. W ciągu kilku minut przewaga miejscowych wzrosła do 20 punktów (57:37), co było jasnym sygnałem, że tego dnia to oni rządzą na parkiecie. Zawodnicy Skawy próbowali odpowiadać, ale MKS Gorlice kontrolowało przebieg spotkania, nie pozwalając rywalom na powrót do gry.

W trzeciej i czwartej kwarcie trener Wojciech Rykała pozwolił pograć zawodnikom rezerwowym, którzy bardzo dobrze wywiązali się ze swojej roli. Mimo że tempo gry nieco spadło, to gospodarze nadal kontrolowali mecz, nie dając rywalom nadziei na odrobienie strat. Ostatecznie MKS Gorlice pewnie wygrał, zdobywając tytuł mistrza 3. ligi koszykówki.

Zwycięstwo nad Skawą Wadowice oznacza, że MKS Gorlice zasiada na fotelu lidera i mistrza 3. ligi koszykówki. Teraz gorliczanie czekają na decyzję w sprawie miejsca rozgrywania turnieju półfinałowego o awans do II ligi. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie Gorlice były gospodarzem tego etapu rozgrywek, co przyniosło im szczęście – awansowali do finałów, gdzie mimo dobrej gry nie udało się uzyskać promocji.

Trzymamy kciuki za dalszy sukces w walce o II ligę!