Wisła za mocna, Limblach za słaby
Koszykarze MKS-u Gorlice podejmowali dziś drużynę Limblachu Limanowa, która jako jedyna jest bez zwycięstwa w tym sezonie rozgrywek. Przyjezdni, mimo że długo stawiali skuteczny opór drużynie MKS-u, musieli uznać wyższość gospodarzy.
Gorzej wiedzie się naszym młodym koszykarkom. Juniorki GTK Gorlice, pod wodzą Krzysztofa Hajduka, poniosły kolejną porażkę, tym razem na własnym parkiecie uległy liderowi tabeli, Wiśle Kraków.
MKS Gorlice - Limblach Limanowa 75-69 (21:13 11:24 16:9 27:23) MKS: Foltyn J. 17, Nakonieczny 2, Damasiewicz 2, Woliński 3, Rykała 9, Łacny 12, Cygan 25, Foltyn M. 5. Trener: Przemysław Cygan.
Gdy po pierwszej kwarcie gorliczanie prowadzili już 8 punktami wydawało się, że wszystko w tym meczu będą mieć pod kontrolą. Niestety, Limblach odrodził się w drugiej kwarcie i wyszedł nawet na prowadzenie 32:37.
Po przerwie to znów gospodarze przeważali, czego wyrazem było wyrównanie stanu rywalizacji (43:43). Dzięki lepszej grze na desce, MKS zaczął przeważać i odjechał rywalowi na kilka punktów. Mimo, że limanowianie starali się ambitnie odrabiać straty to naszym koszykarzom udało się dowieźć zwycięstwo do ostatniej syreny.
Bardzo dobre spotkanie rozegrał Jakub Foltyn, który rzucając 17 punktów, ustanowił swój strzelecki rekord w III lidze.
Poniżej galeria zdjęć z meczu.
juniorki: GTK Gorlice - Wisła Kraków 55 : 96 (16:16, 14:22, 13:25, 12:33)
Tylko w pierwszej kwarcie drużyna juniorek GTK dotrzymywała kroku wiślaczkom. Im dłużej trwał mecz, tym zawodniczki z Krakowa zdobywały coraz większą przewagę, która w końcówce wynosiła już ponad 40 punktów.
Tomasz Stasiowski
- 01.12.2013 20:55 (aktualizacja 24.05.2023 11:52)
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze