Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama MRÓWKA WIELKIE OTWARCIE, 20.04.2024, sobota - Ropa 1275
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola – DOŁĄCZ DO NAS

OSiR gościł Mistrza Polski

Podziel się
Oceń

 Po okresie dwóch lat posuchy, spowodowanej remontem, obiekt hali gorlickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji doczekał się w końcu pierwszej imprezy o najwyższej, sportowej randze. Zorganizowano tu bowiem pokazowy mecz siatkówki mężczyzn, w który aktualny Mistrz Polski Asseco Resovia Rzeszów zmierzył się z pierwszoligową drużyną Banimexu Będzin.W tym towarzyskim meczu padł wynik 3:0 dla Resovii ale on sam nie był najważniejszy ani dla trenerów obu drużyn ani dla widzów będących świadkami tego wyjątkowego wydarzenia.


Mecz rozpoczęła tradycyjna prezentacja zespołów i od razu publiczność wyraziła swoją sympatię, komu będzie bardziej kibicować. Wiadomym jest, że większość gorliczan to zagorzali kibice rzeszowskiego klubu. Największą owację otrzymał libero Resovii, Krzysztof Ignaczak, popularny Igła.

Resovia Rzeszów - Banimex Będzin 3:0 (31:29, 25:17, 25:20) dodatkowy set 25:21.

Resovia: Dawid Konarski, Wojciech Grzyb, Grzegorz Kosok, Szymon Pałka, Łukasz Perłowski, Peter Veres, Michał Szalacha, Mateusz Masłowski, Krzysztof Ignaczak, Michał Kędzierski, Dawid Wiczkowski, Dariusz Jakubek. Trenerem jest Andrzej Kowal.

Banimex: Andrzej Stelmach, Jakub Oczko, Jan Król, Mateusz Urbanowicz, Maciej Wołosz, Michał Żuk, Tomasz Tomczyk, Grzegorz Wojtowicz, Mariusz Baca, Adrian Hunek, Sebastian Warda, Marcin Mierzejewski. Trenerem jest Damian Dacewicz.

Sędziowali: Tomasz Chmura, Janusz Wojdyła.

Najciekawszy i najbardziej zacięty był pierwszy set spotkania, w którym drużyna Banimexu Będzin nawiązała równorzędną walkę z Mistrzem Polski. Wspaniała gra z obu stron, szybkie akcje i wspaniałe obrony przy małej liczbie błędów własnych, to wszystko spowodowało, iż kibice w gorlickiej hali oglądali siatkówkę na najwyższym poziomie. Więcej doświadczenia i zimnej krwi zachowali w końcówce rzeszowianie i to oni zwyciężyli 31:29.

Druga partia pokazała jak dużo serca i sił zostawili na parkiecie będzinianie w poprzednim secie. Resovia z każdą akcją, z każdą piłką zyskiwała przewagę a wszystkie elementy siatkarskiego rzemiosła takie jak blok i skuteczny atak, wpływały na rozkład sił w tej rywalizacji. Banimex stracił animusz do gry a wszystkie jego zrywy były skutecznie zatrzymywane przez świetnie blokujących rzeszowian. Stąd duża przewaga mistrzów Polski i ich wygrana w tym secie 25:17.

Na początku trzeciego seta osią wyniku przez większość czasu był remis. Od tego momentu szalę zwycięstwa na swoją korzyść przeciągnęła Resovia i zwyciężyła w tej partii do 20.

Po trzech zwycięskich dla Resovii setach obaj trenerzy Damian Dacewicz i Andrzej Kowal zgodzili się na rozegranie na czwartego, dodatkowego. Po stronie rzeszowian wystąpili najmłodsi zawodnicy Plus Ligi. I tym razem górą byli zawodnicy Asseco, którzy zdominowali lekko podminowanych zawodników Banimexu.

Na pomeczowej konferencji obaj trenerzy podkreślali rangę tego spotkania i jego znaczenie w przedsezonowych przygotowaniach. Trener Kowal zachwalał grę rozgrywającego Michała Kędzierskiego, dzięki któremu Resovia zdobyła przewagę w grze ofensywnej. Dużo ciepłych słów skierował do młodzieży, która w czwartym secie zdominowała będzinian. Padło też pytanie o aspiracje Będzina do gry w Ekstraklasie. Trener Dacewicz wskazał na liczne wzmocnienia kadrowe w jego drużynie, które w jego opinii mogą dać dobre wyniki skutkujące akcesem do najwyższej ligi rozgrywek.


Mecz Resovii z Banimexem w gorlickiej hali OSiR-u był prawdziwym świętem siatkówki w Gorlicach. Nie wszyscy chętni mogli jednak oglądnąć to wyjątkowe sportowe widowisko. Remont obiektu, ograniczenie powierzchni i zamontowanie nowych trybun z krzesełkami zdecydowanie ograniczyło jego pojemność. Zainteresowanie meczem w Gorlicach było ogromne a tylko nieliczne osoby, które miały możliwość kupienia biletu w przedsprzedaży, mogły skorzystać z tej niewątpliwej przyjemności jaką było oglądanie mistrza Polski Resovii Rzeszów, w akcji. Dość powiedzieć, że większość trybun była zarezerwowana dla VIP-ów, którzy mimo zaproszeń, nie wszyscy z nich skorzystali. Niestety odbiło się to na atmosferze podczas spotkania. Tylko podczas pierwszego seta, a w zasadzie w jego pierwszych minutach dało się odczuć chęć prawdziwego kibicowania siatkarzom. Im dalej w mecz tym mniej żarliwe reakcje publiczności. Najwięcej frajdy, spotkanie z wielkim sportem, sprawiło najmłodszym miłośnikom siatkówki, którzy do samego końca żywo reagowali na poczynania swoich idoli. Zawodnicy Resovii nie pozostawali im dłużni, rozdając autografy i pozując do wspólnych zdjęć.  

Mecz swoim sportowym poziomem sprawił, iż nie było na hali ani jednego widza, któremu by się on nie podobał. Miejmy nadzieję, że na taką imprezę gorliczanie nie będą musieli znów czekać kilka lat a i organizatorzy postarają się o większą dostępność do oglądania sportu największego formatu, dzięki któremu rodzą się pasje do jego uprawiania.

 

foto: Jacek Spyra / fotogorlice.pl


foto: Tomasz Stasiowski

 

Tomasz Stasiowski

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaTekStylowo - WIELKIE OTWARCIE JUŻ 17-go kwietnia - ul. Chopina 20, Gorlice
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12