Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Szlakiem od Gorlic do Łodzi

Podziel się
Oceń

Przywrócić pamięć o Polakach poległych w armiach zaborczych w latach 1914-1918 oraz wykreować nowy, atrakcyjny szlak turystyczny o znaczeniu ogólnopolskim, ponadregionalnym i międzynarodowym to jedne z podstawowych celów powstającego  Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej na Ziemiach Polskich. W Łodzi odbyło się kolejne spotkanie uczestników projektu w realizacje, którego zaangażowanych jest osiem województw. Był wśród nich przedstawiciel powiatu gorlickiego Krzysztof Mikruta – koordynator zespołu ds. promocji i informacji Starostwa Powiatowego w Gorlicach.

 

 

Cały projekt utworzenia Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej na Ziemiach Polskich rozpoczął się we wrześniu 2009 roku od podpisania listu intencyjnego przez samorządy województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego oraz warmińsko – mazurskiego.     Porozumienie określa najważniejsze cele projektu. Chodzi m.in. o przywrócenie pamięci o Polakach, poległych w armiach zaborczych w latach 1914 – 1918 oraz  wprowadzenie nowego i atrakcyjnego elementu edukacji historyczo-patriotycznej, a także integracja Europy i propagowanie pojednania narodów. 
Jednakże szlak to przede wszystkim nowy produkt turystyczny – podkreśla Krzysztof Mikruta. W tym zakresie chodzi więc o wykreowanie nowej atrakcji turystycznej o znaczeniu ogólnopolskim, ponadregionalnym i międzynarodowym oraz wykorzystanie do celów turystycznych zachowanych miejsc walki, obiektów i materialnych śladów I wojny światowej na ziemiach polskich. Szlak ma wzbogacić ofertę turystyczną Polski i poszczególnych województw. Ma sprzyjać promocji Polski na świecie poprzez przyciąganie turystów np. z krajów uczestniczących w I wojnie światowej. Będzie także prowadził do rozwoju infrastruktury turystycznej, a przez to zwiększenie liczby miejsc pracy związanych z turystyką. Partnerzy projektu zobowiązali się do wspólnej promocji szlaku, publikacji tematycznych, pamiątek oraz udziału w targach.
Przyczynkiem do realizacji projektu była zbliżająca się w 2014 roku setna rocznica wybuchu I wojny światowej, która pochłonęła10 milionów istnień ludzkich. Austro-Węgry, Niemcy i Rosja wcieliły do swoich wojsk ok. 3,5 mln Polaków. W bratobójczej walce w latach 1914-1918 zginęło ich aż 400 tysięcy. Na polskiej ziemi od Mazur po Małopolskę znajduje się tysiące żołnierskich mogił i cmentarzy z tamtego czasu. Niestety o froncie wschodnim zapomniano, dlatego tak ważna jest inicjatywa utworzenia  Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej na Ziemiach Polskich, aby świat znał nie tylko Verdun, Ypres czy Compiegne.

W projekcie od początku uczestniczy powiat gorlicki. Swoistym wstępem do całości był tzw. mały projekt realizowany przez PTTK oddział Ziemi Tarnowskiej w Tarnowie dotyczący utworzenia „Szlaku Frontu Wschodniego I wojny światowej w Małopolsce”, w który zaangażowały się powiaty gorlicki i tarnowski. Ten etap był tworzeniem zrębów pod ogólnopolskie przedsięwzięcie. Ten etap zakończyła rok temu konferencja pn. „Szlakiem frontu wschodniego I wojny światowej po Małopolsce” z plejadą wybitnych prelegentów i  interesujących referatów. 
Kolejne etapy realizacji projektu, już o charakterze ogólnopolskim, obejmował cykl spotkań roboczych w miejscach związanych w sposób szczególny z frontem wschodnim i większymi bitwami tamtego okresu. Ostatnie odbyło się w w skansenie w Nagawkach koło Łodzi. Powiat gorlicki reprezentował Krzysztof Mikruta – koordynator zespołu ds. promocji i informacji Starostwa Powiatowego w Gorlicach,  w zastępstwie za Daniela Markowicza, stałego członka zespołu realizującego projekt.
Spotkanie było doskonałą okazją do nawiązania szeregu bardzo ciekawych kontaktów z naukowcami, samorządowcami i pasjonatami historii – mówi Krzysztof Mikruta. Mieliśmy także okazję zobaczyć cmentarz wojenny pod Łodzią.

W przyszłym roku na trasie szlaku umieszczone zostaną oznakowania drogowe czyli tablice informujące o lokalizacji danego obiektu oraz drogowskazy. Co równie istotne, podejmowane będą także liczne działania promocyjne m.in. wydawane będą foldery, organizowane wizyty studyjne, jak również imprezy patriotyczne, które będą nawiązywały do historii I Wojny Światowej oraz odzyskania przez Polskę niepodległości
Na trasie szlaku w Małopolsce mają znaleźć się m.in. Kraków, Gorlice,Tarnów i Limanowa, Turyści będą mogli m.in. oglądać autentyczne pola bitew i wędrować w poszukiwaniu mogił swoich przodków, którzy polegli w krwawych walkach. Jednym z bardzo ważnych punktów na szlaku są Gorlice zwane „Polskim Verdum”. To tutaj w 1915 roku miała miejsce największa operacja militarna frontu wschodniego, zakończona zwycięstwem armii niemieckiej i austro – węgierskiej oraz przerwaniem frontu rosyjskiego. Stąd na szlaku będą cmentarze z terenu powiatu gorlickiego, Muzeum PTTK w Gorlicach oraz kościół parafialny w Sękowej noszący ślady bitwy Gorlickiej – mówi Daniel Markowicz.
Zresztą cała Małopolska usiana jest wojennymi cmentarzami z I wojny światowej, w których pochowanych jest tysiące żołnierzy różnej narodowości: Austriacy, Niemcy, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Włosi, Rosjanie i Polacy. Stąd  wpisanie na szlak najcenniejszych wojennych cmentarzy. W Małopolsce zaczęła się też droga do niepodległości dlatego do szlaku włączone zostały elementy legionowe jak np. wymarsz Pierwszej Kompanii Kadrowej utworzonej przez Józefa Piłsudskiego. Na szlaku ma pojawić się także krakowska twierdza – jako unikatowy pomnik historii. Wabikiem dla turystów będą również unikatowe w skali światowej zespoły zabytków lotniczych w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. 

Nowy ogólnopolski turystyczny Szlak Frontu Wschodniego I Wojny Światowej na Ziemiach Polskich ma być gotowy  w 2014 roku, a więc w przededniu 100. rocznicy wielkiej bitwy pod Gorlicami.

Ewa Żarnowska

fot: powiatgorlicki.pl

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAparaty słuchowe? Sprawdź u nas bezpłatnie jakie będą najlepsze dla Ciebie! Badanie słuchu? U nas są wszystkie badania dzieci i dorosłych! Umów wizytę - tel. 510 500 802, Gabinet "Więcej słyszeć", Gorlice, ul. 11 Listopada 27/1.9
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny WielkiejAutor komentarza: Tadeusz BatyrTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Zbiornik Rożnowski i Soliński - zgoda, funkcja energetyczna, kolejno 50 MW i 200 MW. Ale jak zerkniesz na miks energetyczny polski, to hydroenergia to 1%, Tymczasem, elektrownia wodna na Klimie ma...1,1 MW - śmiech na sali, 100 przydomowych instalacji PV. Dezinformujesz, z lenistwa albo z korzyści. Obstawiam to drugie.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:35Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: WwTreść komentarza: Nikt nie odważy się napisać, że Klimkówkę osusza Zielony Ład, bo prąd trzeba kręcić. Taki jest priorytet. Słuchajcie sobie w Polskim Radio wesołych komunikatów "Produkcja energii ze źródeł odnawialnych wynosi ponad 50%..." To właśnie o tym.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:16Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w Warszawie
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego