Eugeniusz Bohatkiewicz nie żyje.

Wiem że był dobry ale nie znam faceta a może lepiej i nie znać niż coś napisać że był dobry lub że był zły.

Wspaniały Człowiek! Prawdziwy Przyjaciel! Miałem przyjemność współpracować z nim, gdy zatrudniony był w dziale Inwestycji FMWiG "Glinik". Zawsze życzliwy, chętny do pomocy zarówno w sprawach zawodowych, jak i w życiu prywatnym! Jeszcze nie tak dawno umawialiśmy się na rozmowę.... Nie zdążyłem.... Żegnaj przyjacielu! R.I.P.