
>>> Ropa. Dachowanie pojazdu osobowego na Ropskiej Górze.
Kilka minut po godz. 16 w Ropie kierowca peugeota z Gorlic nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał na przeciwległy pas, gdzie dachował. Został ukarany 300 zł mandatem i punktami – powiedział w rozmowie z nami aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Niespełna trzy godziny później do podobnego zdarzenia doszło w Stróżówce. Kierowca fiata, który w wyniku nadmiernej prędkości wylądował na nieswoim pasie, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącą mazdą. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a zdarzenie skończyło się jedynie na poobijanych samochodach i trzech stówach mandatu dla gorliczanina, który był sprawcą stłuczki.
>>> Szymbark. Osobówka zakończyła jazdę na boku.
Środa w kolizyjnych statystykach drogówki zakończyła się zdarzeniem w Szymbarku, gdzie około godz. 20.30 kierowca fiata z Ropicy Polskiej nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad prowadzonym samochodem, a ostatecznie zakończył swoją podróż w rowie.
Sprawca zdarzenia został ukarany, podobnie jak poprzednicy, 300 zł mandatem i punktami – dodaje rzecznik Szczepanek.
Pomiędzy wyjazdami do kolizji policjanci dostali obywatelskie zgłoszenie od mieszkańca, który na parkingu zauważył, jak kierowca pije alkohol, a potem odpala samochód i odjeżdża. Do zdarzenia doszło przy ulicy Jagiełły w Gorlicach.
Policjanci bardzo szybko zatrzymali wskazanego w zgłoszeniu opla. Kierowca samochodu miał w organizmie 0,22 promila alkoholu. Gorliczaninowi zostało zatrzymane prawo jazdy, a za prowadzenie samochodu po użyciu alkoholu odpowie przed sądem – wyjaśnia oficer prasowy gorlickich mundurowych.
Ile trzeba mieć jadu w sobie żeby p***ć drugiego
W wielu krajach europy jest 0,5 i wiecej. A tutaj afera bo ktos mial 0,22 ... ale przynajmniej jest o czym pisac
Gorlicznie nie radzą sobie z Alkoholizmem i muszą pić publicznie.
kapus na kapusiu w tym kraju a szczury chodza po ulicy a co za bramka?
Miałe ogromnego pecha ten z 0,22. :(Pierwsze dmuchanie wykazało 0,11 i niestety urosło minimalnie ponad normę :(
Faktycznie pech. Nie wpiep... się w nikogo a mógł. Pewnie twój koleś.
Dozwolona granica to 0,20.