Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama

To wariatka była, ona nie cierpiała Żydów

Podziel się
Oceń

Pomimo upływu lat, jego wspomnienie jest nadal bardzo żywe w świadomości wielu gorliczan. Najstarsi pamiętają go i wspominają, jako jednego z najlepszych kapłanów, którzy pojawili się w naszym regionie.
To wariatka była, ona nie cierpiała Żydów

Autor: Fot. ilustracyjne

 

To już 65 rocznica śmierci ks. Bronisława Świeykowskiego, kapłana, burmistrza, ale także niezwykle ciekawego człowieka, który zapisał się na kartach miasta na wiele sposobów.

Niedawno opublikowaliśmy unikatowy dokument, jakim jest testament, spisany przez tego kapłana w poczuciu zbliżającej się śmierci. Możecie zapoznać się z jego treścią w naszym artykule >>>Poznaj testament ks. Świeykowskiego.

Ksiądz Bronisław Świeykowski był człowiekiem wyjątkowym i byłby nim nawet współcześnie. Były wojskowy, doskonały ksiądz, burmistrz z czasów I Wojny Światowej, którego nie powstydziłoby się żadne miasto nawet współcześnie. Był człowiekiem o otwartym sercu, pełnym wrażliwości człowiekiem uosabiającym najlepsze wzorce kapłaństwa: poświęcenie na rzecz innych i wierność ideałom, które wybrał w swoim życiu. Nieustannie zgłębiał swoją wiedzę i to nie tylko związaną z organizacją życia w mieście czy zagadnieniami filozoficzno-religijnymi. Był entuzjastą entomologii, który w swojej kolekcji zebrał ponad 32 tysiące okazów!

Do dziś, najstarsi mieszkańcy naszego miasta pielęgnują cenne wspomnienia o tym niezwykłym człowieku.

Jedna z takich historii pojawiła się w opowieści Pani Krystyny Gumułki, która udzieliła wywiadu w ramach serii Żywa historia Gorlic, przygotowanego przez gorlicką MBP.

Z jej opowieści wyłania się historia o wspaniałej kolekcji motyli ks. Świeykowskiego, która uległa niestety zniszczeniu w czasie podróży powrotnej od biskupa tarnowskiego. Bardzo pragnął on zobaczyć kolekcję, a ks. Świeykowski nie potrafił odmówić. To jednak nie jedyne nietypowe zajęcie tego kapłana. Był miłośnikiem sukulentów: jego ogromna kolekcja kaktusów niestety także nie przetrwała. Kaktusy wymarzły zimą 1940 roku. Wielokrotnie pojawiał się z wizytami u zaprzyjaźnionej rodziny Państwa Gumułków, gdzie modlił się w ogrodzie. Towarzyszyli mu wówczas małpka Koko, papuga oraz dwa żółwie, które ksiądz nosił ze sobą w koszyku.

Jak opowiada Pani Krystyna, małpka Koko była wyjątkowo ekstrawagancką towarzyszką życia księdza. Opisana została jako małpka — wariatka, która nie lubiła Żydów. Małpka była jednym z najbardziej charakterystycznych elementów wizerunku księdza. Po śmierci pierwszej kapucynki, pojawiła się kolejna, „małpka, która ślicznie jadła jajka na twardo”. Wspomnienia Pani Krystyny możecie w całości wysłuchać >>>na stronie MBP.

Historie, które są opowiadane o życiu księdza Świeykowskiego często są bezpośrednio utrwalone w publikacjach, m.in. Diariuszu Dni Grozy. Niektóre opowieści zostały jednak zachowane tylko w formie ustnej.

Istnieje na przykład historia o tym, że ks. Świeykowski, wspierał polskie podziemie i w związku z tym odbierał czasem meldunki. W czasie jednego z takich spotkań, po łącznika przyszli żołnierze, którzy odkryli konspirację. Wiedząc, że młodego mężczyznę za kilka chwil czeka śmierć ks. Świeykowski wydał mu krótkie polecenie: klękaj i spowiadaj się! Wspominał później tę spowiedź jako dobrą, szczerą, a przy tym niezwykle długą. Młody mężczyzna wiedział, że za chwilę pożegna się z życiem. Jego przyszli kaci uszanowali jednak okoliczności i pozwolili dokończyć sakrament. Była to wyjątkowa sytuacja i można przypuszczać, że ta dodatkowa chwila życia, którą podarowali młodemu chłopakowi, była jedną z najcenniejszych.

A może Wy znacie jakieś historie o ks. Świeykowskim, które szczególnie utkwiły w pamięci Waszej lub Waszych bliskich?

 

źródło info: MBP Gorlice

 


Napisz komentarz

Komentarze

xxx 29.01.2021 19:24
Coś piszą o Pannie z nad Poczty??

Owieczka 27.01.2021 21:17
Ksiądz, burmistrz, wojskowy. Eeeh, co by dali nasi wielebni za taką władze ?

Ona1 02.02.2021 18:16
Rydzyk nie narzeka ?

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 5 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Treść komentarza: Ona ze zgrają pisu już otwierała posterunek policji w Uściu Gorlickim... No i co? No i qpa budynek stoi pusty!Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Banica. Nowa remiza na mapie powiatu [FOTO]Autor komentarza: LTreść komentarza: Gdyby się znał na przepisach to by nie był pod wpływem alkoholu, nie wsiadałby by za kółko wiedząc, że może mu coś wyjść. I nie znał się na przepisach, ewidentnie wjechał za szybko w zakręt, na pewniaka, tak samo jak był taki pewny co do wezwania policji. Policjanci nie wiedzieli że jest to droga prywatna, tak samo jak wszyscy podczas tego zdarzenia. Więc kierowcę Forda uratowało tylko to, że kierująca pojazdem nie zatrzymała się z nieświadomości, że powinna, bo według głupiego Polskiego prawa taka droga nie musi być oznakowana. Pijany kierowca ma więcej praw niż uczciwy i trzeźwy. Jak już mamy dopisywać dopiszmy że był również świadek tego zdarzenia, który ewidentnie stwierdził że jest to wina kierującego Fordem, bo tam tak każdy wjeżdża w ten zakręt nie będąc nawet na swoim pasie.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: SwiadekTreść komentarza: Przez godzine wmawiali kierowcy fordem ze to jego wina. Dobrze znał się na przepisach drogowych. Po przyjechaniu drugiej drogówki udowodnił ze ma rację. Dopiszcie ;)Data dodania komentarza: 14.07.2025, 18:27Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: BieczankaTreść komentarza: Czy zdarzenie mogło mieć coś wspólnego z lokalnym festynem ?Data dodania komentarza: 14.07.2025, 18:10Źródło komentarza: Racławice. Zwłoki mężczyzny znalezione w rzece [AKTUALIZACJA]
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego