Wypadek, którego nie było i inwestycja, która się nie udała

Inwestycja w kryptowalutę miała przynieść zysk

To miał być sposób na pomnożenie posiadanych środków pieniężnych. Niestety, mieszkaniec naszego powiatu stracił niemałe pieniądze. Scenariusz był w tym przypadku klasyczny: mężczyzna znalazł osoby, które obiecały mu pomoc w zainwestowaniu pieniędzy w jedną z kryptowalut. Pośrednicy poinstruowali mężczyznę, by na swoim komputerze zainstalował niezbędne do tego oprogramowanie. To, jak się z pewnością domyślacie, dało oszustom dostęp m.in. do środków finansowych zgromadzonych na koncie bankowym mężczyzny.

Oszuści zgarnęli z jego konta 50 tys. złotych.

Oszuści nie odpuszczają seniorom

W minionym tygodniu w powiecie tarnowskim ponownie rozdzwoniły się telefony w domach seniorów. Policjantom zgłoszono kilkanaście takich zdarzeń, a w trzech przypadkach historia opowiedziana przez oszustów skłoniła starsze osoby do przekazania im pieniędzy w łącznej kwocie przekraczającej 100 tys. zł. Tylko w minioną środę (25 sierpnia) do tarnowskich policjantów zgłoszono kilkanaście prób oszustw. Wybranymi metodami była metoda na policjanta i metoda na pracownika poczty. 

Proszono o różne kwoty, stawiano nawet żądania wysokości 50 tys. złotych!

Większość osób, u których zadzwonił telefon, doskonale już wiedziały, że właśnie mogą paść ofiarą oszustwa. Nie posłuchały oszustów, nie oddały im oszczędności.  Niestety, nie wszyscy. Ofiarą oszustów padł m.in. 94-latek, który przekazał oszustom 19 tys. złotych, nakłoniony historią o rzekomym wypadku wnuczki. Nabrać dała się także 70-latka, która oddała oszustom 46 tys. złotych. Jej opowiedziano historyjkę o wypadku komunikacyjnym syna. 

Tarnowscy policjanci opisują także historię 79-letniej pani Zofii, Tarnowianki:

W słuchawce kobieta przekazała informację, że do jej domu przyjdzie listonosz z listem poleconym. Faktycznie kilkadziesiąt minut później do drzwi zapukał mężczyzna, który podał się za …. policjanta. Poinformował on seniorkę o tym, że z jej konta bankowego ktoś, chce wypłacić pieniądze i aby zablokować transakcję konieczne jest przekazanie gotówki. 

Niestety, nie uświadamiając sobie zagrożenia odpowiednio szybko, kobieta oddała nieznanej osobie 40 tysięcy złotych. 

Rozmawiajmy o metodach stosowanych przez oszustów, uprzedźmy swoich bliskich o tym ryzyku. Zgłaszajmy podjęte próby oszustwa, a jeśli zostaniemy już oszukani, nie wahajmy się złożyć w tej sprawie zeznań policjantom.