Oto palce diabła - okratek australijski coraz częstszy w Polsce
Jeśli opowiecie o tym grzybie Waszym rodzicom lub dziadkom mogą stwierdzić, że nigdy czegoś takiego nie spotkali. Nie skłamią. Ekspansja tego grzyba postępuje ostatnio bardzo intensywnie. Do niedawna niespotykany, teraz bardzo zwraca na siebie uwagę. Pośród wielu grzybów, które wyróżniają się kolorystyką, ten wyróżnia się także niezwykłym kształtem. Przypomina ośmiornicę wydobywającą się z jesiennej ściółki.
Okratek australijski (lub kwiatowiec australijski) jest grzybem z rośliny sromotnikowatych. To niezwykły grzyb, który wyrasta... z jaja! Właśnie z takiej jajowatej formy wyrasta późniejszy grzyb. Pierwotnie jajo ma wysokość do ok 6 centymetrów i średnicę nie przekraczającą 5 centymetrów. W tej postaci grzyb jest biały, wpadający w odcienie szarości. Trudno go wtedy dojrzeń, ponieważ w znacznej części jest zagłębiony w podłożu, z którego wyrasta. Potem następuje spektakularny rozwój grzyba. Kiedy jajo pęka z jego górnej części wysuwa się receptakl w kształcie przypominającym banana. Kiedy dojrzeje pęka na kilka czerwonych ramion. Tych nie pomylicie z niczym innym!
Rozwinięty, dojrzały okratek przypomina małą, leśną ośmiornicę, która wyrosła w otoczeniu suchych liści. To piękność, którą należy podziwiać z daleka. Wierzchnia warstwa grzyba wydziela zapach przypominający woń padliny. Jest to jego strategia przetrwania. Zapachem wabi owady, w szczególności muchy, które pomagają mu przenosić swoje zarodniki.
Kiedy grzyb starzeje się, czernieje.
W Polsce pojawił się w połowie lat 70.
Jak podaje wikipedia, obecność okratka australijskiego w Europie notowana jest od początku XX wieku. Prawdopodobnie został tu zawleczony wraz z egzotycznymi egzemplarzami roślin, przywożonymi zza granicy. W Polsce jego pojawienie się odnotowano w 1975 w okolicach Biłgoraja. Pierwotnie jego owocniki mylono z jajami węży. Chociaż nadal traktowany jest jako grzyb rzadki, rozprzestrzenia się coraz intensywniej. W naszych okolicznych lasach spotykany jest już dosć regularnie.
Dane z 2014 roku wskazywały na około 100 stanowisk występowania tego grzyba. Były one zlokalizowane głównie w południowej części kraju, głównie w Sudetach i Karpatach oraz na wyżynach Polski południowo-wschodniej Polski. W Karpatach miało się znajdować niemal co trzecie stanowisko okratka.
Jak jest dziś?
Czy spotkaliście już okratka australijskiego w czasie swoich grzybobrań?
Źródło info: wikipedia.pl, Nadleśnictwo Brzesko
Napisz komentarz
Komentarze