Zza miedzy. W niepozornym domku pracowała prawdziwa fabryka

Akcja w piątek trzynastego

To był bardzo pechowy dzień dla kilku mieszkańców Tarnowa, którzy postanowili rozpocząć działalność na rynku narkotykowym. W piątkowe południe tarnowscy policjanci rozpoczęli długo przygotowywaną sprawę operacyjną.

Od pewnego czasu docierały bowiem do nich informację o tym, że w jednym z domów w Porębie Radlnej prowadzona jest działalność polegająca na produkowaniu narkotyków. Działalność ta miała być prowadzona na naprawdę wielką skalę.

Policjanci po odpowiednim przygotowaniu akcji przystąpili do działania. W akcji tej uczestniczyli mundurowi z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, funkcjonariusze z Wydziału do Zwalczania Narkotyków KWP z Krakowa oraz specjaliści specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Krakowie. 

Jak poinformowała tarnowska policja:

Tuż po godzinie dwunastej w domu w Porębie Radlnej pojawili się policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, a także policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. 

Na miejscu zastano 5 osób, dwie kobiety w wieku 59 i 21 lat, a także 3 mężczyzn w wieku 29, 29 i 22 lata. 

Wszystkie te osoby są mieszkańcami Tarnowa.

Jak się okazało, niepozorny błękitny domek został bardzo skrupulatnie przystosowany do przestępczej działalności. Na miejscu zabezpieczono znaczną ilość półproduktów niezbędnych do wytwarzania znacznych ilości narkotyków. Policjanci znaleźli na miejscu kilkadziesiąt dwudziesto- i trzydziestolitrowych beczek zawierających półprodukty. Jak określili policjanci, półprodukty te mogłyby posłużyć do wytworzenia kilkuset kilogramów różnego typu substancji narkotycznych. 

Zabezpieczono także ponad 4 kilogramy amfetaminy, mefedronu. 

W czasie akcji na miejscu pojawili się też strażacy-chemicy, których zadaniem było sprawdzenie tego, czy odnalezione substancje nie są substancjami wybuchowymi. Po wykluczeniu tej ewentualności możliwe było przystąpienie do pracy przez specjalistów z krakowskiego Laboratorium Kryminalistycznego. 

Przeprowadzili oni badanie odkrytych substancji w stanie stałym, i ciekłym. Wtedy właśnie okazało się, że mundurowi odkryli na miejscu mefedron i amfetaminę oraz znaczne ilości półproduktów służących do ich wytwarzania. 

Zatrzymanym zostały przedstawione zarzuty określone w artykule 53 ust. 2 i 54 ust. 1 i 2 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a za ich naruszenie grozi kara pozbawienia wolności nie krócej niż trzy lata. 

Piątka zatrzymanych trafiła do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, która wystąpiła z wnioskiem do tarnowskiego sądu o zastosowanie środków izolacyjnych. 

Tarnowski sąd w czasie niedzielnego posiedzenia zadecydował o konieczności zastosowania wobec wszystkich pięciu zatrzymanych osób tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu. Śledztwo w opisanej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.