Kadeci MKS-u potwierdzili dobrą dyspozycję przed ważnym spotkaniem

MKS Gorlice – TS Wisła Kraków 96:47 (25:10, 21:17, 25:10, 25:10)

Sędziowie: Mariusz Nowacki, Katarzyna Gomułka

Mecz czołowych drużyn rozgrywek kadetów U-15 nie dostarczył widzom żadnych emocji. Od pierwszej do ostatniej akcji drużyną przeważającą byli gospodarze, którzy mieli pod kontrolą każdy element boiskowej rywalizacji.

Trzy z czterech kwart meczu zakończyło się wynikiem 25:10 dla gospodarzy, co najlepiej oddaje rozkład sił w tym spotkaniu.

Do pisania w samych superlatywach zdążyli nas przyzwyczaić Tomasz Mikosz i Bartłomiej Osikowicz, pierwszy z racji skuteczności i efektowności swoich akcji, a drugi ze skuteczności w rzutach z dalekiego dystansu, dziś snajper gorliczan zaliczył aż sześć „trójek”.

Dziewiąta wygrana podopiecznych Wojciecha Rykały umacnia drużynę na wirtualnym drugim miejscu, mimo że teraz zajmuje ona niższą lokatę z racji zaległych meczów.

Niepokonana pozostaje drużyna Korony Kraków, która z bilansem 11-0 jest hegemonem tych rozgrywek. To właśnie z tym przeciwnikiem przyjdzie się zmierzyć na wyjeździe naszym koszykarzom za dwa tygodnie. Czy pokuszą się o rewanż za porażkę w Gorlicach? Tego im życzymy.

Dziś mieliśmy przeżywać emocje związane z rywalizacją naszych seniorów. Niestety przeciwnicy, którzy byli najgroźniejszymi rywalami MKS-u Gorlice w drodze do 2. ligi rozgrywek, zrezygnowali z dalszych gier i udziału w tegorocznej lidze..