Piłkarki Staszkówki Jelnej strzeliły liderowi kilka bramek

KS Uniwersytet Jagielloński Kraków – UKS Trójka Weronica Staszkówka Jelna 5:3 (4:1)

Bramki: Kaczmarek 12', 28', Romuzga 29', Zapała 41, Bińkowska 75' - Dudka 45'+1', Tomasiak 83', Młodzik 87'

Drużyna Staszkówki Jelnej wybrała się do Krakowa, by rozegrać mecz z liderem rozgrywek, drużyną KS Uniwersytet Jagielloński Kraków. Wydarzenie było okrasą oficjalnego otwarcia obiektu, który zasilił bazę sportową krakowskiego UJ-u.

Krakowianki potwierdziły swój niekwestionowany prymat w tych rozgrywkach, wygrywając na swoim stadionie 5:3. Trzeba jednak powiedzieć, że zawodniczki Staszkówki Jelnej były momentami wymagającymi przeciwniczkami dla niepokonanej do tej pory jedenastki z Krakowa.

Zwłaszcza końcówka spotkania należała zdecydowanie do podopiecznych Wojciecha Mroza, które zaaplikowały akademiczkom 2 gole.

Trzy stracone bramki w jednym meczu to największe straty, jakie do tej pory poniosła drużyna z Krakowa, bo przed tą kolejką miały (uwaga!) tylko jednego „wpuszczonego” gola. 

Mecz na gorąco komentował trener UKS-u, Wojciech Mróz.
 

Jest to pierwszy mecz w tym sezonie, po którym z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że przeciwnik był lepszy i wygrał zasłużenie – powiedział Wojciech Mróz.

Drużyna z Krakowa w tym momencie znacznie przewyższa pozostałe zespoły w tej lidze głównie doświadczeniem oraz ograniem na najwyższym szczeblu rozrywkowym. 

My jako drużyna możemy się cieszyć, że momentami próbowaliśmy się im przeciwstawić i jako pierwsi w lidze strzeliliśmy im więcej, niż jedną bramkę. Martwi mnie jedynie fakt, że kolejny raz mamy dużo słabszą pierwszą połowę od drugiej, i nie wiem, z czego to wynika, ale wiem, nad czym musimy pracować.

Po 9 kolejkach zaplecza ekstraklasy bezapelacyjnie prowadzi drużyna z Krakowa, mając komplet 27 punktów i aż 7 punktów przewagi nad drugim w tabeli Lechem Poznań. Piłkarki Staszkówki są na 9. miejscu i mają przed sobą mecz z drużyną Sportowej Czwórki Radom, który rozegrają u siebie w weekend 2-3 listopada.