Na miejsce niezwłocznie skierowano dwa zastępy straży pożarnej – informuje mł. bryg. Marcin Barczyk w PSP w Gorlicach.
Druhowie z Bystrej i strażacy JRG Gorlice działali wspólnie, wyposażeni w odpowiedni sprzęt do chwytania dzikich zwierząt. Po ostrożnym otwarciu maski samochodu potwierdziły się przypuszczenia zgłaszającego – w komorze silnika rzeczywiście znajdował się wąż.
Złapany gad to gniewosz plamisty – gatunek węża objęty ścisłą ochroną. Choć jego wygląd może budzić niepokój, nie stanowi on zagrożenia dla ludzi. Gniewosz nie jest jadowity, a jego obecność w pobliżu ludzkich siedlisk to najczęściej efekt poszukiwań ciepłych, zacisznych miejsc – takich jak komora silnika nagrzanego auta.
Zwierzę zostało bezpiecznie odłowione i wypuszczone na wolność w odpowiednim dla siebie środowisku, z dala od zabudowań. Cała akcja przebiegła bardzo sprawnie. Mimo że sytuacja wywołała niemały popłoch, zakończyła się bez szkód i strat.
Warto przypomnieć, że gniewosz plamisty jest w Polsce gatunkiem chronionym. Mylnie brany bywa za żmiję zygzakowatą, lecz nie posiada jadu ani zębów jadowych.




Źródło info: PSP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze