Hipokryzja. Promocja regionu bez możliwości promocji
W swoim komentarzu odniósł się do przebiegu spotkania z Ewą Garbowską-Górą oraz do emocjonalnych reakcji, jakie wywołała decyzja o odwołaniu tegorocznej edycji.
Usłyszałem, że skoro nie odpowiadają nam warunki, to jest to nasza impreza i możemy podjąć decyzję, jakie chcemy – mówi Andrzej Miernik.
Takie słowa świadczą o daleko idącej hipokryzji. Z jednej strony gmina mówi o promocji uzdrowiska i regionu, a z drugiej blokuje inicjatywę, która przez lata tę promocję zapewniała.
Podkreśla również, że nie widzi możliwości realizacji Święta Rydza w zaproponowanej formule – z wystawcami wzdłuż jednej asfaltowej alejki i koncertami w muszli koncertowej.
Akustyka muszli jest fatalna, artyści stoją w przeciągach, a w październiku to szczególnie trudne warunki. Dlatego przez ostatnie lata korzystaliśmy ze sceny pod Pijalnią Wód Mineralnych – wyjaśnia.
Pytania o „plan B” gminy
Najwięcej emocji budzi jednak końcówka wypowiedzi Andrzeja Miernika.
Ciekawe jest również to, że pani wójt tak długo zwlekała z przekazaniem swoich decyzji. Powiem szczerze, przyjechałem na spotkanie z panią wójt, zorganizowane zresztą z mojej inicjatywy, w przeświadczeniu, że będzie to wizyta kurtuazyjna. Najmniej myślałem, że szybko i konstruktywnie dopniemy szczegóły imprezy.
Niestety nie udało się.
I tak na koniec.
Słyszymy głosy, że gmina Uście Gorlickie zorganizuje imprezę zastępczą i ma nawet sponsora. Czyżby taki scenariusz ktoś wcześniej obmyślił? – pyta organizator.
Brak tej imprezy w swojej sprawdzonej formule to nie tylko rozczarowanie turystów, którzy od miesięcy planowali urlopy i rezerwacje noclegów. To także poważne straty wizerunkowe i gospodarcze dla całej Wysowej i gminy Uście Gorlickie.
Święto Rydza przez lata wydłużało sezon turystyczny aż do października, promowało lokalną kulturę i przyrodę, wspierało przedsiębiorców i rękodzielników. Było marką rozpoznawalną na całą Polskę i jedną z wizytówek powiatu gorlickiego.
Teraz jesień w Beskidzie Niskim może stracić swój największy magnes, a region – ważny element promocji.
Zachęcamy naszych Czytelników do wypowiedzi – co myślicie o tej sytuacji? Czy gmina powinna przygotować alternatywną imprezę, czy też uszanować decyzję dotychczasowych organizatorów i wspólnie szukać kompromisu?
Pełna treść wypowiedzi Andrzeja Miernika poniżej.
Zapraszamy do przeczytania pierwszej informacji o rezygnacji z organizowania Święta Rydza 2025, która ukazała się u nas we wtorek.
Napisz komentarz
Komentarze