Radny zwrócił uwagę, że długotrwałe przebywanie na słońcu nie tylko obniża komfort korzystania z obiektu, ale niesie też poważne zagrożenia zdrowotne.
Szczególnie narażone są dzieci, dlatego tak ważne jest zapewnienie im odpowiedniej ochrony – mówił podczas obrad.
Może wykorzystajmy sprawdzone rozwiązania stosowane na innych kąpieliskach, takich jak przeciwsłoneczne żagle lub lekkie konstrukcje pergoli.
Burmistrz Rafał Kukla przypomniał, że temat był już wcześniej analizowany we współpracy z dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji. Obecnie młode drzewa wokół niecki basenowej nie dają jeszcze wystarczającego cienia, dlatego miasto rozważa montaż pergoli w miejscu, gdzie znajduje się małe boisko do siatkówki plażowej.
Chcemy, by pergola wkomponowała się w przestrzeń, dawała częściowe zacienienie i jednocześnie była funkcjonalna – wyjaśniał burmistrz.
Trwają rozmowy nad połączeniem tego rozwiązania z dostępem do sąsiednich boisk do siatkówki oraz z montażem dodatkowej nogomyjki, aby uniknąć problemu nanoszenia piasku na teren kąpieliska.
OSiR Gorlice w ostatnim sezonie poszerzył teren basenu, ogradzając przestrzeń między nim a halą sportową, jednak miejsc zacienionych nadal jest jak na lekarstwo. Kilka drzew wokół niecki nie rozwiązuje problemu, a gorliczanie coraz częściej pytają o komfortowy wypoczynek w cieniu.
Warto więc zastanowić się nad różnymi wariantami: wynajmem dużych parasoli dla chętnych, montażem stałych baldachimów lub budową nowej strefy zadaszonej, która mogłaby pomieścić całe rodziny.
Koncepcja pergoli wydaje się realna do wprowadzenia już w kolejnym sezonie. To rozwiązanie trwałe, estetyczne i – co ważne – bezpieczne. Jednak to mieszkańcy najlepiej wiedzą, jakie udogodnienia sprawdziłyby się na gorlickim basenie.
A jakie jest Wasze zdanie? Czy wystarczy pergola, czy może lepszym pomysłem byłyby parasole lub baldachimy? Zachęcamy do dzielenia się opiniami i propozycjami – być może to one zdecydują o ostatecznym kształcie letniej strefy odpoczynku w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze