„Kromer” zmienia organizację edukacji w tym tygodniu. Powodem koronawirus u dwóch pracowników szkoły

"Kwarantanna domowa to celowa izolacja osób zdrowych, które miały bliski kontakt z osobami zarażonymi lub podejrzanymi o zarażenie. Nadzór epidemiologiczny odbywa się w porozumieniu ze służbami sanitarnymi po wywiadzie epidemiologicznym. Objęte są nim osoby, które nie miały bezpośredniego kontaktu z osobą zarażoną." To uczniowie wymienionych klas nie mieli kontaktu z nauczycielami, że nie są jak w MZS1 objęci kwarantanną tylko nadzorem? Dlaczego uczniowie ( i ich rodzice) jednych szkół byli kierowani na kwarantannę a innych tylko obejmowani są nadzorem sanitarnym (czyli rodzeństwo dalej chodzi do innej szkoły potencjalnie roznosząc wirusy, rodzice do sklepów itd. Gdzie tu sens tych działań?

W szkołach średnich klasy są zbyt liczne (32-37 uczniów). O jakim dystansie może być tu mowa.

Ludzie chorują bo przychodnie zamkniete, i nikt w gorączce nie będzie odpowiadał na serie pytań.

A cały pisowski rząd cały czas powtarza, że szkoły są BEZPIECZNE. Naprawdę? Także te z podwójnym rocznikiem?