Zdarzenia

Dzisiaj (10 maja) w godzinach południowych doszło do dwóch prób wyłudzenia pieniędzy od mieszkańców naszego miasta.

Jeden z naszych Czytelników przysłał nam filmik z kamery w swoim samochodzie. W momencie, gdy miał ruszyć ze skrzyżowania na „zielonym świetle”, przed pojazdem przemknęła rozpędzona ciężarówka.

Wczoraj (8 maja) około godz. 16.30 doszło do zderzenia dwóch osobówek na ulicy Grunwaldzkiej w Bobowej.

Od środy (1 maja) do wtorku (7 maja) na drogach Gorlickiego było stosunkowo spokojnie, ale nie obyło się bez nietrzeźwych kierowców i kilku stłuczek. Oto niektóre ze zdarzeń drogowych.

Wczoraj (6 maja) tuż po godz. 21 dyżurny gorlickich mundurowych otrzymał zgłoszenie od przypadkowego kierowcy, który minął się w Ropicy Polskiej z czarnym suwem jadącym wężykiem i co chwile wjeżdżającym na pobocze i chodnik. Istniało więc uzasadnione podejrzenie, że kierowca może być nietrzeźwy.

Wczoraj alarmy bombowe postawiły na nogi dyrektorów z dwóch szkół, dzisiaj niemal wszyscy pozostali dostali podobne wiadomości.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z 30 kwietnia na 1 maja na jednej z posesji w Bieczu. Złodziej włamał się do woliery i ukradł w sumie pięć dorosłych papug: cztery aleksandretty wielkie (dwa samce i dwie samice) i jedną samicę aleksandretty obrożnej.

Dzisiaj (6 maja) dyrektorzy dwóch placówek nadzorowanych przez Powiat Gorlicki otrzymali maile o podłożeniu ładunków wybuchowych.

Zaginięcie zgłosili wczoraj (4 maja) członkowie rodziny zaniepokojeni faktem, że młody mężczyzna od doby nie wrócił do domu, a na biurku zostawił coś na kształt komunikatu pożegnalnego – mówi aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Sobotni (4 maja) wieczór należał do dość niespokojnych, w różnych częściach naszego miasta doszło bowiem do bójek grupek osób.

Wczoraj około godziny 13 przypadkowy przechodzień poinformował policję o odnalezieniu w przydrożnym rowie mężczyzny, który nie wykazywał oznak życia.

Wczorajsze (28 kwietnia) zdarzenie, do którego doszło przed godziną 5 na ulicy Krakowskiej w Gorlicach, będzie miało swój finał na sali sądowej.

Dziś (28 kwietnia) kilkanaście minut po godzinie 5 w Gorlicach przy ul. Krakowskiej doszło do poważnego zdarzenia drogowego.

Na początku kwietnia do gorlickiej komendy zgłosiła się młoda mieszkanka naszego powiatu, by złożyć zawiadomienie o szantażu, którego padła ofiarą.

Wczoraj (25 kwietnia) policjanci zostali wezwani do jednej z gorlickich szkół. Powodem miał być filmik, który w szkolnej toalecie nagrał jeden z uczniów.

Dziś (25 kwietnia) około godz. 18 straż pożarna została wezwana do pożaru zabudowań gospodarczych w m. Dominikowice, w przysiółku Osiny.

Dzisiaj (25 kwietnia) około godz. 14.45 doszło do zdarzenia drogowego dwóch samochodów osobowych w Kobylance, przysiółek Żelazny Krzyż, powyżej gorzelni.

Nowy sposób działania internetowych oszustów podszywających się pod rodzinę lub znajomych polega na prośbie przesłanej na Messengerze o kod aplikacji BLIK, by dokonać płatności w awaryjnej sytuacji. Niestety w ostatnim czasie o prawdziwości powyższego opisu przekonało się kilku mieszkańców powiatu gorlickiego. Wiemy jednak, że zjawisko to jest obecnie bardzo powszechne w całym kraju.

W poniedziałkowy poranek (22 kwietnia) mundurowi otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących zabaw w „psotną” noc. Jedno z nich dotyczyło uszkodzonego w Ropie samochodu, który ktoś, zapewne dla żaru, przewrócił, ale żartem nie są straty oszacowane na około dwa tysiące złotych.

O tym, że alkohol wzmaga elastyczność, krążą legendy, ale musi być w tym ziarnko prawdy, bo potrącony w poniedziałkowy (22 kwietnia) wieczór gorliczanin wyszedł praktycznie bez szwanku ze starcia z osobówką.

Erupcja otwarta gazu w podgorlickiej Sękowej trafiła na pierwsze strony ogólnopolskich internetowych serwisów informacyjnych.